W Kompanii węglowej działa 12 związków i 179 zakładowych organizacji związkowych. Podobnie jest w innych spółkach. Związkowi liderzy walczą ze sobą zawzięcie i ścigają się w radykalizacji postulatów
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Wiadomo natomiast, ile kosztowało utrzymanie licznych związków zawodowych w Jastrzębskiej Spółce Węglowej (ok. 19 tys. zatrudnionych). Na wynagrodzenia etatowych związkowców spółka wydała w 2006 roku 11,7 mln zł. Danych za zeszły rok nie ma, ale kwota będzie podobna. W pięciu kopalniach JSW działa 13 związków i 44 zakładowe organizacje związkowe - wymienia dziennik.
Związki zawodowe bardzo często korzystają także z tzw. doraźnego oddelegowania pracowników. Oznacza to, że górnicy, członkowie związku, zamiast zjeżdżać pod ziemię, załatwiają związkowe sprawy na powierzchni. W szefostwie kopalni określa się już te dniówki jako "ciągle doraźne". Są oczywiście płatne.
W Jastrzębskiej Spółce należy do związków blisko 105 proc. załogi. Jak to możliwe? Niektórzy górnicy należą do dwóch lub więcej związków. Najwięcej osób należy do "Solidarności" (ponad 33 proc.) i do Związku Zawodowego Górników (ZZG - 24,5 proc.). Są i takie związki, jak ostatnio utworzony Wolny Autonomiczny Związek Zawodowy, do którego należy kilkanaście osób - wyjaśnia "Rz".
Najmniej związków, bo dziewięć, jest w Katowickim Holdingu Węglowym. Trzeci pod względem wielkości jest WZZ Sierpień '80 (blisko 14 proc.), lecz nie daje się tak bardzo we znaki jak w innych spółkach. Zarząd holdingu obrał skuteczną, jak się okazuje, strategię prowadzenia rozmów bezpośrednio z górnikami. Dzięki temu po dziesiątkach spotkań z pracownikami udało się większość z nich przekonać do prywatyzacji.
W referendum zorganizowanym przez zarząd spółki, a nie, jak to zwykle bywa, przez związki, 52 proc. górników opowiedziało się za sprzedażą mniejszościowego pakietu akcji spółki na GPW - przypomniała "Rzeczpospolita".