Śląska PO zaprzecza, że po ewentualnym dojściu do władzy zamierza szybko prywatyzować kopalnie i zwalniać górników z pracy. W ten sposób partia odpowiada na anonimowe ulotki, kolportowane w kopalniach. Ich treść PO uważa za kłamliwą i oszczerczą.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Zastanawialiśmy się nad zaskarżeniem tych ulotek w trybie wyborczym, ale ponieważ są anonimowe i nie wiadomo kto je kolportuje, uznaliśmy to za bezcelowe. Chcemy jednak dotrzeć do górników z informacją, jaki jest nasz prawdziwy program - powiedziała Starc.
Szef regionalnej PO, poseł Tomasz Tomczykiewicz i sekretarz regionu, Leszek Piechota, opublikowali w branżowym tygodniku płatne ogłoszenie, w którym nazwali treści zawarte w ulotkach kłamstwami oraz zarzucili osobom je kolportującym "oszczerstwa i brudną kampanię wyborczą".
Podkreślili, że na listach PO jest wielu kandydatów związanych z górnictwem, a partia "nigdy nie będzie forsować projektów, które nie znajdą akceptacji w środowisku górniczym".
Jak napisano w ogłoszeniu, zamiast "straszenia górników i pustych haseł" partia proponuje m.in. "obowiązkowe uwłaszczenie lokatorów mieszkań zakładowych na preferencyjnych warunkach, wsparcie górniczego systemu emerytalno-rentowego" oraz "określenie jasnych reguł ekonomicznych funkcjonowania poszczególnych kopalń".
Ewentualną prywatyzację kopalń PO pozostawia m.in. przyzwoleniu samych górników. - Na prywatyzację być może przyjdzie czas, kiedy taka będzie wola środowisk górniczych, aczkolwiek byłoby to obciążone dużym ryzykiem, zważywszy na bezpieczeństwo energetyczne państwa - uważają liderzy śląskiej PO.
Przedstawiciele największej górniczej spółki - Kompanii Węglowej są zdziwieni informacjami, że w kopalniach prowadzona jest tego typu kampania wyborcza, choć podkreślają, że nie mają wpływu na to, co robią np. związkowcy czy inne osoby popierające daną opcję polityczną.
- Jesteśmy zaskoczeni, nic nie wiemy o tego typu zdarzeniach, na które zwraca uwagę PO. Dlatego trudno nam to komentować. Nie mieliśmy wcześniej żadnych sygnałów w tej sprawie - mówi rzecznik Kompanii, Zbigniew Madej.
Jeszcze w styczniu tego roku Tomasz Tomczykiewicz mówił portalowi wnp.pl, że kopalnie trzeba koniecznie sprywatyzować. Zobacz rozmowę z przewodniczącym PO na Śląsku: "Górnictwo potrzebuje prywatyzacji" (kliknij tu)