W Indiach, jak w Polsce, energetyka ma kupować droższy lokalny węgiel

Ministerstwo węgla w Indiach chce, aby wytwórcy energii nadal kupowali węgiel. Ci nie chcą, bo zapotrzebowanie na energię w Indiach z powodu koronawirusa spadło, a węgiel z importu bywa tańszy.

Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Ponad trzy czwarte energii elektrycznej wytwarzanej w Indiach pochodzi ze spalania węgla. Jednak popyt na prąd obecnie znacznie spadł. Powód to pandemia koronawirusa i ograniczenia w przemieszczaniu się w Indiach.

Według danych rządowych zużycie energii spadło o 21,3 proc. w pierwszych dwóch tygodniach ograniczenia przemieszczania się. Malejące zapotrzebowanie na prąd spowodowało rosnące zwały węgla zarówno w elektrowniach, jak i u producentów.

Czytaj też: Złe wieści dla producentów węgla

Anil Kumar Jain, sekretarz indyjskiego Ministerstwa Węgla, zwrócił się do Sanjiva Nandana Sahai, wysokiej rangi urzędnika w Ministerstwie Energetyki, aby upewnić się, że wytwórcy energii nie ograniczą zakupów węgla z państwowego Coal India.

Coal India (największy producent węgla na świecie) zachęca energetykę do kupna węgla, wydłużając okres zapłaty. Jednak elektrownie nie są skore realizować zamówienia. Po pierwsze ceny węgla na świecie spadają, po drugie atrakcyjne cenowo i jakościowo paliwo oferują zagraniczni dostawcy.