W ostatnich dniach, tzw. działacze antysmogowi - walczący z węglem z dużo większą gorliwością niż ze smogiem - za pomocą insynuacji, niedopowiedzeń, czy wprost fake newsów usilnie próbują negować koncepcję ekogroszku - sortymentu węgla przeznaczonego do spalania w nowoczesnych, automatycznych kotłach z podajnikiem - twierdzi Łukasz Horbacz, prezes zarządu Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla (IGSPW).
- Łukasz Horbacz zaznacza, ekogroszku nie spalamy w ognisku tylko w wyspecjalizowanych kotłach nafaszerowanych elektroniką odpowiedzialną za utrzymywanie najbardziej optymalnych parametrów spalania.
- Do tego dochodzi jakość i sprawność instalacji kominowej.
- W przypadku paliw stałych od listopada 2018 roku obowiązują normy jakości węgla, które usunęły z rynku kotłów poniżej 1 MW stosowanych przez gospodarstwa domowe i mniejsze przedsiębiorstwa: muły, floty węglowe, węgiel brunatny i miał węglowy oraz ustanowiły wymagania jakościowe dla pozostałych paliw węglowych, w tym ekogroszków.