35-letni górnik zginął w środę w wypadku na terenie kopalni w Bogdance (Lubelskie). Pozostałych trzech zostało przetransportowanych na powierzchnię, z czego dwóch trafiło do szpitala – poinformowała mł. asp. Izabela Zięba z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej.
Jak przekazała mł. asp. Zięba w środę w godzinach porannych policja otrzymała zgłoszenie, że na terenie kopalni w Bogdance doszło do nieszczęśliwego wypadku, podczas którego zostało przysypanych czterech górników.
"Niestety jeden z nich poniósł śmierć. Jest to 35-letni mężczyzna" - poinformowała Zięba.
Jak dodała, pozostałych trzech górników zostało przetransportowanych już na powierzchnię. Dwóch z nich trafiło do szpitala.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Aktualnie sprawdzane są okoliczności tego zdarzenia.
"Szczegółowych informacji na temat tego zdarzenia udzielimy podczas konferencji prasowej o godzinie 16., która odbędzie się przed siedzibą spółki" - poinformował Marcin Kujawiak, główny specjalista ds. komunikacji korporacyjnej Lubelski Węgiel Bogdanka S.A.