To, że w konkluzjach grudniowego szczytu UE znalazł się zapis, że Polska może pójść swoją drogą w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie oczywiście można ogłosić jako doraźny sukces, ale pamiętajmy, że Polska nadal jest objęta europejskim systemem handlu emisjami CO2 (EU ETS), pakietem zimowym i konkluzjami BAT regulującymi wysokość emisji szkodliwych substancji - zaznacza Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.
- W okresie ostatnich 10-15 lat w UE zmieniało się podejście do paliw kopalnych a w ślad za tym regulacje.
- W konsekwencji rozwijają się alternatywne źródła energii elektrycznej i ciepła, które są coraz tańsze.
- Dziś można wybudować farmę fotowoltaiczną o mocy 1 MW za 450 tys. euro, kilka lat temu to było 4-5 razy droższe. Zmiana jest zatem olbrzymia.