Cele klimatyczne są wręcz śmieszne w warunkach niedostatku energetycznego. Dziś brak suwerenności energetycznej będzie kosztował społeczeństwa Europy olbrzymi wzrost kosztów utrzymania. Jeżeli nasz rząd i inne rządy w Europie tego nie zrozumieją i nie zmienią dotychczasowego podejścia do polityki energetycznej w Unii Europejskiej, to czeka nas kolejny konflikt, w którym już jednak nie będzie alternatywy azjatyckiej na dostawy surowców energetycznych. A sami znajdziemy się w sytuacji deficytu podstawowego dobra cywilizacyjnego, jakim jest energia i surowce energetyczne - podkreśla w rozmowie z portalem WNP.PL Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.
- Jerzy Markowski wskazuje, że dzisiaj, kiedy jeszcze bardziej będzie brakowało węgla w Polsce, nie czas na to, by wydawać pieniądze z budżetu państwa na likwidację kopalń.
- Jego zdaniem trzeba poważnie, po inżyniersku a nie politycznie, skonstruować program dostępności węgla dla polskiej gospodarki z perspektywą co najmniej najbliższych trzydziestu lat.
- Przestańmy się wreszcie łudzić, że budujemy alternatywę energetyczną, bo jej nie budujemy - zaznacza Jerzy Markowski.