Rząd kosztem 186 mln zł zwolnił z kopalń 2,2 tys. górników, a teraz kolejnych zamierza ściągać z Ukrainy. - To niewiele da - ocenia szef Sierpnia 80 Bogusław Ziętek.
Ukraiński górnik uzyska w Polsce prawo do wykonywania zawodu pod ziemią bez wymogu zdania egzaminów i szkolenia, także na stanowiskach kierowniczych i w dozorze ruchu zakładów górniczych - informuje "Rzeczpospolita".