Do ponad 400 wzrosła w środę po południu liczba protestujących pod ziemią górników z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) - wynika z informacji związkowców. Jeden z protestujących z podwyższonym ciśnieniem trafił na badania do szpitala. W Katowicach trwają rozmowy związków z delegacją rządową.
- Według biura prasowego śląsko-dąbrowskiej Solidarności, obecnie najwięcej - 185 górników - bierze udział w akcji w kopalni Halemba - jednej z trzech części kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej.
- W kopalni Piast-Ziemowit pod ziemią protestuje 70 osób, w pozostałych kopalniach są to grupy około 20-30-osobowe.
- "Protest ma charakter rotacyjny, co oznacza, że ci, którzy zostają pod ziemią po zakończeniu swojej zmiany w pracy, zastępują protestujących kolegów z wcześniejszych zmian. Część uczestników akcji decyduje się na dłuższe pozostawanie pod ziemią" - podała Solidarność.