Popyt na miedź będzie wzrastał w związku z zaostrzającą się polityką dotyczącą samochodów elektrycznych w UE. Cena za tonę tego surowca w ciągu następnych 12 miesięcy może wynieść 11,5 tys. dolarów - oceniają analitycy banku inwestycyjnego Goldman Sachs. To o około 2 tys. dol. więcej niż obecnie.
- Goldman Sachs w swojej analizie zwrócił uwagę, że na wzrost popytu przy ograniczonej podaży miedzi zasadniczy wpływ będą wywierały zmiany polityki klimatycznej planowane przez UE.
- Zaprezentowana w lipcu strategia KE "Fit for 55" obejmująca cel redukcji emisji do 2030 r. co najmniej o 55 proc. i osiągnięcie zeroemisyjności w roku 2050 wiąże się z silniejszym zwrotem w stronę pojazdów elektrycznych.
- Przekłada się to na prognozowany wzrost zapotrzebowania na miedź generowanego przez sam przemysł motoryzacyjny o ok. 200 kiloton w ciągu kolejnych dziesięciu lat.