Bowim jest wciąż w trakcie odbudowywania pozycji sprzed roku 2012. Dzięki poprawie warunków finansowania zwiększamy obroty. Chcemy także mocniej rozwijać sprzedaż detaliczną i szukamy lokalizacji dla kolejnych punktów - mówi Jacek Rożek, wiceprezes zarządu Bowimu, spółki działającej na rynku dystrybucji stali.
Jaki był dla firmy pierwszy kwartał roku?
- Z pierwszego kwartału jesteśmy zadowoleni. Wzrosły wolumeny i obroty. W wypadku obrotów skonsolidowanych wzrost wynosi ponad 80 mln złotych. To wynik wzrostu zapotrzebowania ze strony naszych odbiorców i zintensyfikowania naszych działań, nakierowanych na zwiększenie sprzedaży. Bowim jest wciąż w trakcie odbudowywania pozycji po roku 2012 i patrząc z perspektywy wolumenów uzyskiwanych wcześniej osiągnięte wolumeny nie są bardzo duże.
Co pozwoliło na zmianę?
- Przychylność instytucji finansowych (myślę tu o firmach ubezpieczeniowych i bankach, które inaczej patrzą na spółkę i całą branżę) powoduje, że jesteśmy w stanie więcej kupować, a więc i więcej sprzedawać. W poprzednich latach brak możliwości finansowania odpowiedniego poziomu zakupów powodował, że nie byliśmy w stanie osiągać takich obrotów, jakie chcieliśmy i moglibyśmy.
W dalszej części wywiadu:
- Jak wyglądają stosunki Bowimu z Konsorcjum Stali?
- W którą stronę firma chce się rozwijać?
- Czy rynek detaliczny to dla niej dobre miejsce?
- Jak polityka antydumpingowa Unii Europejskiej wpływa na Bowim?