Gospodarka Chin osiągnie w 2017 roku zakładany przez władze wzrost na poziomie 6,5 proc. PKB – powiedział w sobotę He Lifeng, przewodniczący Krajowej Komisji Rozwoju i Reform, najwyższej agencji sterującej chińską gospodarką.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Nadwyżka mocy produkcyjnych jest jednym z głównych wyzwań stojących przed włodarzami chińskiej gospodarki.
- W ciągu ostatnich pięciu lat Chiny zmniejszyły zdolność produkcyjną surówki stalowej o 110 mln ton rocznie, a węgla - o 400 mln ton rocznie.
- W ramach tego procesu państwo musiało stworzyć nowe zajęcie dla 1,1 mln pracowników tych sektorów.
- Spodziewamy się zrealizować w całym roku cel wzrostu na poziomie około 6,5 procent - powiedział He na marginesie trwającego w Pekinie XIX krajowego zjazdu Komunistycznej Partii Chin (KPCh), cytowany przez agencję Reutera.
Większość ekonomistów jest zdania, że chińska gospodarka z łatwością przekroczy zakładany cel - podkreśla brytyjska agencja. Tempo wzrostu w trzecim kwartale wyniosło 6,8 proc., a przez pierwsze półrocze chińska gospodarka powiększała się w tempie 6,9 proc. Zeszłoroczny wzrost na poziomie 6,7 proc. był najniższym zanotowanym od 26 lat.
Chińska gospodarka zaskoczyła dotychczas międzynarodowe rynki i inwestorów w tym roku tak solidnym wzrostem, wynikającym z ożywienia popytu w Europie i USA oraz odrodzenia branż ciężkiego przemysłu, takich jak sektor stalowy. Druga gospodarka świata restrukturyzuje przemysł ciężki, by zmniejszyć zanieczyszczenie i ograniczyć nadwyżki mocy produkcyjnych m.in. w branży węglowej i stalowej.
Przewodniczący He powiedział, że w ciągu ostatnich pięciu lat Chiny zmniejszyły zdolność produkcyjną surówki stalowej o 110 mln ton rocznie, a węgla - o 400 mln ton rocznie. W ramach tego procesu państwo musiało stworzyć nowe zajęcie dla 1,1 mln pracowników tych sektorów - dodał. Według niego w tym roku kraj zrealizuje również cel w postaci stworzenia 13 mln nowych miejsc pracy w miastach.
W ubiegłym roku Chiny zobowiązały się do ograniczenia w latach 2016-20 zdolności produkcji stali o 150 mln ton rocznie i węgla o 500 mln ton rocznie.
Nadwyżka mocy produkcyjnych jest jednym z głównych wyzwań stojących przed włodarzami chińskiej gospodarki. Przemawiając na otwarciu trwającego w Pekinie zjazdu partii komunistycznej, prezydent Xi Jinping zapowiedział pogłębianie "reformy strony podażowej", co oznacza m.in. cięcia zdolności produkcyjnych w niektórych sektorach.
Według ekspertów rozwój chińskiej gospodarki mogą w najbliższych latach spowalniać również trudności z reorganizacją wielkich państwowych przedsiębiorstw oraz coraz wyraźniejsze tendencje proekologiczne chińskich władz. Walka z trapiącym kraj zanieczyszczeniem powietrza, wody i gleby stała się w ostatnich latach jednym z głównych priorytetów rządu Xi Jinpinga.