Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie 10 sierpnia rano spadają o 0,4 proc., do około 6199 dolarów za tonę.
W czwartek, 9 sierpnia, John Thornton, prezes Barrick Gold, powiedział w spotkaniu z pracownikami firmy (sprawozdanie z zamkniętego spotkania zostało umieszczone na stronie internetowej BG), że Barrick rozważa utworzenie spółki, z jednym lub dwoma partnerami, która miałaby w zamyśle zostać jednym liderów globalnego rynku miedzi.
"Pytaniem dla nas obecnie jest 'Czy da się wziąć za aktywa miedziowe, skombinować to z jednym lub dwoma partnerami i stworzyć globalnego lidera rynku miedzi?'. Odpowiadając na to pytanie, nie sposób nie powiedzieć, że prawdopodobieństwo, że jednym z partnerów byłby z Chiny jest bardzo wysokie" - powiedział Thornton.
Inwestorzy śledzą kolejne odsłony globalnego konfliktu handlowego. Zdaniem analityków, czynnikiem spadków cen miedzi, która jest o około 15 proc. tańsza w zestawieniu z czerwcowym lokalnym maksimum, pozostają niepokoje dotyczące napięcia na linii Chiny i USA.
Stany Zjednoczone ogłosiły w tym tygodniu, że od 23 sierpnia pobierać będą 25-proc. cła, nałożone na kolejną transzę chińskich towarów - o wartości 16 mld dolarów. Bariery obejmą 279 kategorii produktów, w tym motocykle, turbiny parowe, czy wagony kolejowe.
Chiny odpowiedziały w cłami na dodatkowe 16 mld dolarów amerykańskich produktów. Cła mają wejść w życie również 23 sierpnia. Ministerstwo Finansów Chin wśród towarów do oclenia wymieniło m.in. ropę, węgiel, chemikalia oraz sprzęt medyczny.
W piątek kanadyjska spółka górnicza Nevsun Resources podała, że będzie bronić się przed wrogim przejęciem ze strony Lundin Mining. Prezes Nevsun podał, że szereg spółek z Japonii i Chin sonduje możliwość o wiele korzystniejszego przejęcia spółki. Prezes wezwał udziałowców Nevsun do ignorowania oferty ze strony Lundin.