Europejskie stowarzyszenie producentów stali Eurofer zdecydowanie potępiło wprowadzenie nałożone przez USA cła na stal i aluminium. W opinii stowarzyszenia decyzja Donalda Trumpa może oznaczać utratę dziesiątek tysięcy miejsc pracy w Europie.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Nowe cła USA wywołały duży niepokój w Unii Europejskiej.
- Wspólnota pracuje nad odpowiedzią na ruch Donalda Trumpa.
- Wszystko to może być wstępem do wojny handlowej na dużą skalę.
Wprowadzone 8 marca przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa cła, które obejmą wszystkie kraje świata z wyjątkiem Kanady i Meksyku, wynoszą 25 proc. na stal i 10 proc. na aluminium.
"Amerykańskie środki bezpodstawnie obejmują producentów z UE, którzy znacząco ucierpią z powodu utraty jednego z głównych rynków eksportowych. Uzasadnienie bezpieczeństwa narodowego, którego użył prezydent (Trump), i powiązanie tych taryf z finansowaniem NATO jest absurdem" - oświadczył dyrektor generalny Eurofer Axel Eggert.
Jednym z impulsów do wprowadzania restrykcji na przywóz stali i aluminium do USA był raport z dochodzenia przeprowadzonego przez amerykańskie ministerstwo handlu. Stwierdzono w nim, że import stali i aluminium zagraża bezpieczeństwu narodowemu USA, dlatego zalecane jest nałożenie ograniczeń handlowych.
Czytaj także: Polska minister o cłach USA: to wojna rodem z XIX wieku
Stany Zjednoczone importują około 35 mln ton stali rocznie. Obawy europejskich producentów nie odnoszą się wyłącznie do potencjalnej utraty dostępu do amerykańskiego rynku, z którym mają silne powiązania handlowe, ale bardziej z tym, że zaburzenia w handlu na otwartym unijnym rynku będą nagłe i duże.
"Utrata eksportu do USA w połączeniu z oczekiwanym ogromnym wzrostem importu do UE może kosztować dziesiątki tysięcy miejsc pracy w unijnym przemyśle stalowym i powiązanych sektorach - ostrzegł szef europejskiego stowarzyszenia producentów stali. - Jak na ironię, szacunki pokazują, że również USA mogą ponieść stratę netto miejsc pracy w wyniku swojego działania".
Eurofer podkreśliło, że UE była przez długi czas uczciwym i przewidywalnym dostawcą wysokiej jakości stali na amerykański rynek. Unijni producenci zwrócili uwagę, że europejska stal nie była dumpingowana i w żadnym razie nie była też zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego USA.
Czytaj również: GE, Boeing, Ford, GM mogą boleśnie odczuć cła Trumpa
Eggert wskazał, że bardzo realne ryzyko zakłóceń w handlu będzie wymagało reakcji UE. Eurofer z zadowoleniem przyjęło zapowiedzi działań odwetowych ze strony Komisji Europejskiej. W środę komisarze uzgodnili wstępną listę towarów amerykańskich z sektora stalowego, rolnego i przemysłowego, które mają być objęte unijnymi restrykcjami w odpowiedzi na działania Waszyngtonu.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk chce, by sprawa handlu międzynarodowego w kontekście wprowadzania przez USA restrykcji została omówiona przez przywódców unijnych na najbliższym szczycie w Brukseli za niespełna dwa tygodnie.