Ambitne cele klimatyczne stawiane przemysłowi przez Unię Europejską wymagają dużych inwestycji. Zapowiadane spowolnienie gospodarcze i konieczność odbudowy gospodarek po pandemii koronawirusa może jednak spowodować, że nie będzie z czego tych inwestycji finansować. A chodzi nie tylko o hutnictwo. Nowe technologie spowodowałyby siedmiokrotny wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną ze strony hut. Czy zmieni się polityka UE? Czy też hutnictwo - zamiast odbudować się po kryzysie - w przyspieszonym tempie "ucieknie" z Europy?
- Oparte na całkiem nowych technologiach hutnictwo będzie zużywało w roku 2030 tyle energii, co obecnie całe Niemcy.