Rosyjski oligarcha Oleg Deripaska wie jak przeżyć ciężkie czasy. W kwietniu jego imperium aluminiowe po wprowadzeniu amerykańskich sankcji było w tarapatach. Depiraska nie poddał się i w ub. środę władze USA zniosły sankcje wobec jego firm - poinformował w sobotę portal Bloomberg.com.
- Kontrowersyjna decyzja amerykańskiego Departamentu Skarbu o zniesieniu sankcji wobec firmy Rusal, która wymaga jeszcze zaaprobowania przez Kongres, wiąże się z poważnymi ustępstwami ze strony 50-letniego rosyjskiego miliardera.
- Oleg Deripaska, w przeszłości wielokrotnie oskarżany o powiązania z rosyjską mafią, musiał się zrzec pakietu kontrolnego swojej sztandarowej firmy.
- Sam Oleg Depiraska, blisko związany z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem, pozostanie na liście amerykańskich sankcji a jego osobisty majątek i konta w amerykańskich bankach zostaną zamrożone.
Deripaska razem z innymi rosyjskimi podmiotami trafił na listę amerykańskich sankcji w kwietniu bieżącego roku w wyniku oskarżeń o ingerencje w amerykańskie wybory prezydenckie 2016 roku i udział w przygotowaniach zamachu stanu w Czarnogórze.
Jednak zniesienie amerykańskich sankcji wobec firm Rusal, EuroSibEnergo JSC i mającej siedzibę w Londynie firmy-matki En+ Group Plc. - zdaniem dziennikarki Bloomberg.com Juliji Fedorinowej - jest częściowym zwycięstwem tego absolwenta fizyki Uniwersytetu Moskiewskiego.
The Treasury Department's Office of Foreign Assets Control (OFAC) has notified Congress of its intention to terminate the sanctions imposed on Oleg Deripaska's companies...https://t.co/CiNMjoNJJB
— Natasha Bertrand (@NatashaBertrand) December 19, 2018
Sam Depiraska mimo zrezygnowania z pakietu kontrolnego Ruslana nadal zachowa 45 proc. akcji tego drugiego największego producenta aluminium na świecie i tym samym będzie największym udziałowcem tej firmy - wskazuje dziennikarka Bloomberg.com .
Dodatkowo Deripaska przekazał część (25 procent) swoich akcji w Rusalu osobom blisko z nim związanym, innym firmom w którym ma udziały, w tym stworzonej przez siebie fundacji charytatywnej Wolnoje Dieło wskazuje dziennikarka.
Dziennikarka tłumaczy tę zdolność przetrwania przez Deripaskę ciężkich czasów jego doświadczeniami z przeszłości, kiedy kilkakrotnie był "pod wozem".
W latach 90. ubiegłego stulecia Deripaska, skoligacony z rodziną Borysa Jelcyna, byłego prezydenta Rosji, przeżył wojnę i określenie "wojna", zdaniem dziennikarki Bloomberg.com, jest jak najbardziej na miejscu. Z fortuną ocenianą na ponad 28 mld USD był jednym z najbogatszych ludzi w Rosji i właścicielem szeregu przedsiębiorstw w Rosji i w Europie.
Fortuna ta stopniała w wyniku kryzysu gospodarczego roku 2008 do ok. 3,3 mld USD. W roku 2009 Deripaska po negocjacjach z bankami dokonał restrukturyzacji astronomicznego zadłużenia firmy Rusal w wysokości 17 mld. USD.
Już wtedy, na początku lat 2000 Deripaska był oskarżany o kontakty z mafią rosyjską i od tego czasu ma kłopoty z otrzymaniem amerykańskiej wizy.
O amerykańską wizę dla swojego protegowanego "komiersanta" osobiście zabiegał Władimir Putin u prezydentów: republikanina George W. Busha i demokraty Baracka Obamy - bezskutecznie.