KGHM może nie wypłacić dywidendy?

Miedziowa spółka przyzwyczaiła swoich akcjonariuszy do sowitej dywidendy. Jednak w wyniku odpisów ubiegłoroczny wynik finansowy był na potężnym minusie. To może oznaczać, że w tym roku właściciele akcji firmy będą musieli obejść się smakiem.

Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Jak przyznaje minister skarbu Dawid Jackiewicz, ostateczna decyzja co do dywidendy zostanie podjęta podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy spółki. - Wtedy ocenimy, jaka dywidenda jest potrzebna i czy w ogóle ją pobierzemy - twierdzi minister.

Ta deklaracja może być kluczowa. Choć Ministerstwo Skarbu Państwa kontroluje około trzeciej części akcji KGHM, to w praktyce zwykle ma około 50 proc. głosów podczas walnych zgromadzeń akcjonariuszy spółki. Oznacza to, że Skarb decyduje w sprawie dywidendy.

Ubiegły rok był wyjątkowo trudny dla KGHM. Spadające do najniższego od kilku lat poziomu ceny miedzi sprawiły pogorszenie wyników wszystkich firm z branży.

KGHM zanotował w 2015 roku 2 788 mln zł straty na poziomie jednostkowym i 5 012 mln zł straty na poziomie skonsolidowanym. Na wyniki spółki wpływ miały odpisy. Gdyby nie one, spółka miałaby jednak prawie 2 mld złotych zysków.

Należy pamiętać, że firma ma wiele wydatków. Buduje kopalnie w Kanadzie, inwestuje w metalurgię i w krajowe złoża.