KGHM przeprowadzi testy na utratę wartości w odniesieniu do wspólnego przedsięwzięcia Sierra Gorda SCM, aktywów Zagłębia Sudbury, w tym kopalni Morrison, McCreedy i projektu Victoria oraz kopalni Franke.
"W konsekwencji, zgodnie z MSR 36 zobowiązuje to spółkę do przeprowadzenia na dzień kończący ostatni okres sprawozdawczy, tj. 31 grudnia 2018 r., testów na utratę wartości w celu oszacowania wartości odzyskiwalnej w odniesieniu do aktywów z tytułu zaangażowania we wspólne przedsięwzięcie Sierra Gorda SCM, aktywów Zagłębia Sudbury (w tym kopalni Morrison, McCreedy i projektu Victoria) oraz kopalni Franke" - napisano.
KGHM podał, że dla pozostałych kluczowych zagranicznych aktywów górniczych nie stwierdzono przesłanek do przeprowadzenia testów.
Miedziowy potentat rok temu przeprowadził weryfikację wartości aktywów KGHM w Ameryce Północnej. O wynikach czytaj więcej: Co słychać w amerykańskich inwestycjach KGHM? Część pozytywnie zaskakuje
Sierra Gorda jest jedną z największych kopalń miedzi i molibdenu na świecie. Kopalnia znajduje się na pustyni Atacama w regionie Antofagasta, który jest największym zagłębiem miedzi w Chile.
KGHM jest właścicielem Sierra Gorde od 2012 r., gdy kupił kopalnię w pakiecie z kanadyjską Quadrą za blisko 11 mld zł. Polski koncern jest właścicielem 55 proc. udziałów.
Zakład rozpoczął przerób rudy na koncentrat miedzi w lipcu 2014 roku.
Przez dwa lata swojej działalności od 2014 do 2016 kopalnia w Chile przynosiła milionowe straty. Ówczesny szef Ministerstwa Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz w 2016 roku zapowiedział przeprowadzenie audytu w KGHM, który pokaże, "dlaczego spotkaliśmy się z tak wielkimi trudnościami, jeśli chodzi o inwestycję w kopalnię