KGHM wciąż sowicie wspiera kasę państwa podatkiem od kopalin

Nieco ponad 90,5 mln złotych wpłacił w lutym do kasy państwa KGHM z tytułu tzw. podatku górniczego.

Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

To nieznacznie więcej niż w styczniu. Wówczas KGHM zapłacił o 800 tys. złotych mniej. Warto podkreślić, że przy takiej średniej nie udałoby się zapewnić zaplanowanych przez Ministerstwo Finansów wpływów z tytułu tego podatku. Resort optymistycznie założył w budżecie, że wyniosą one około 1,53 mld złotych. Tymczasem przy miesięcznej średniej na poziomie 90 mln złotych wpływy do budżetu nie przekroczą 1,1 mld złotych. Warto dodać, że ubiegłoroczne wpływy z podatku wyniosły około 1,5 mld złotych.

Podatek od niektórych kopalin to jedna z bardziej kontrowersyjnych ustaw rządu PO-PSL. Faktycznie podatek skierowany został tylko pod adresem KGHM.

Uzależniony od cen miedzi i srebra podatek od początku był mocno krytykowany przez specjalistów. Ci nie bez racji wskazywali, że w dekoniunkturze podatek może stać się dla KGHM znaczącym obciążeniem i problemem.

Zniesienie podatku zapowiadała w kampanii wyborczej premier Beata Szydło. Jednak sprawa ucichła. Być może przyczyniły się do tego wielkie wydatki socjalne rządu, na które potrzeba miliardów złotych. Teraz wydaje się, że na zniesienie podatku nie ma szans.