Po sygnałach o nieprawidłowościach, jeden z przetargów został unieważniony, w drugim zmieniono formułę, a trzeci opóźniono – poinformował KGHM. Zakończono także współpracę z dyrektorem Centralnego Ośrodka Przetwarzania Informacji. Spółka w ten sposób ustosunkowała się do zarzutów o nepotyzm i możliwe ustawianie przetargów.
- Według KGHM chrześniak posła Lipińskiego nie ingerował w przetargi.
- Spółka unieważniła jeden z przetargów, zmieniono także jego formułę.
- Firma pożegnała się z dyrektorem COPI.