Cena miedzi na giełdzie metali LME w Londynie we wtorek 30 czerwca rano utrzymuje się w okolicy 5962 dolarów za tonę. Na fali obaw o podaż surowiec mocno zdrożał od dołka w marcu i zmierza do zakończenia najlepszego kwartału od 2010 r. Zdaniem analityków, cena miedzi ma jeszcze przestrzeń do wzrostów.
"Mimo zamykania gospodarek, wciąż widać niedobory w podaży surowca" - oceniają analitycy Jefferies Group LLC.
W ostatnim czasie na rynek docierają sygnały, że część kopalni wstrzymuje pracę w reakcji na szerzenie się COVID-19 wśród załogi. Z tego powodu pod koniec ubiegłego tygodnia pracę w kompleksie kopalni Chuquicamata w Chile wstrzymał państwowy koncern Codelco, co podbiło cenę surowca powyżej 6000 dolarów - po raz pierwszy od stycznia.