W Chile będącym największym producentem miedzi na świecie ruszyły prace na nowa konstytucją. Miałaby ona zastąpić dokument pochodzący z czasów Augusto Pinocheta. W komisji ds. środowiska parlamentu przyjęta została propozycja dotycząca możliwej nacjonalizacji niektórych kopalń miedzi i litu.
- Problemem w nacjonalizacji może być kolosalny koszt tego procesu.
- Sama lewica jest podzielona w sprawie przejęcia kontroli nad branżą.
- Sytuacja w Chile jest mocno śledzona ze względu na znaczenie tego państwa.