Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnie spór między Zakładami Górniczo-Hutniczymi Bolesław a fiskusem, którego stawką jest akcyza od energii elektrycznej. Sedno sporu leży w różnym rozumieniu procesu metalurgicznego. W grę wchodzą jednak nie teoria, ale znaczne pieniądze. Rozmawiamy o tym z Bogusławem Ochabem, prezesem firmy.
- Problemem stało się różne rozumienie przebiegu procesu metalurgicznego przez przedsiębiorstwa i występujących w imieniu Ministerstwa Finansów dyrektorów izb skarbowych. Z naszą interpretacją zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, ale ministerstwo zaskarżyło korzystny dla ZGH Bolesław SA wyrok, więc ostateczne rozstrzygnięcie sporu nastąpi przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.