Komisja Europejska 27 listopada 2019 r. zdecydowała o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) sprawy przeciw Polsce za zwolnienia z podatku akcyzowego od węgla i gazu dla przedsiębiorstw energochłonnych. Wymuszona przez Brukselę zmiana zasad może uderzyć w nasze firmy przemysłowe. - Tego typu rozstrzygnięcia szybko nie zapadają, ale będzie to miecz wiszący polskim przedsiębiorstwom nad głową - komentuje dla WNP.PL Henryk Kaliś. Zdaniem Herberta Gabrysia, ewentualna przegrana byłaby bardzo kosztowna. Dla Wacława Czerkawskiego decyzja KE, to "parcie ku ekologii za wszelką cenę".
- Zgodnie z polskim prawem niektóre surowce energetyczne, takie jak węgiel i gaz, które są wykorzystywane przez przedsiębiorstwa energochłonne i objęte unijnym systemem handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS), są zwolnione z podatku akcyzowego.
- KE podnosi, że ulgi te przysługują wyłącznie firmom, które wprowadziły ulepszenia w zakresie ochrony środowiska lub efektywności energetycznej.
- Jeśli TSUE uzna racje KE, najbardziej odbije się to na przemyśle metalurgicznym, chemicznym, na różnych przedsiębiorstwach energochłonnych, ale także na elektrociepłowniach.