Sektor stali nierdzewnych dobrze poradził sobie z pandemią i ma obiecujące perspektywy na przyszłość. – W trzecim kwartale może przyjść korekta cenowa, ale w długim terminie należy się spodziewać stabilizacji cen na wysokim poziomie – uważa Andrzej Michalski-Stępkowski, prezes Stowarzyszenia Stal Nierdzewna.
– Początkowy okres był wyjątkowo ciężkim czasem dla firm przemysłowych, także z segmentu stali nierdzewnych. Wówczas notowano spadki przychodów i zysków. Później rozpoczęła się - trwająca do teraz - hossa w przemyśle i firmy z niej korzystają na globalnym rynku przemysłowym – powiedział Andrzej Michalski-Stępkowski, prezes Stowarzyszenia Stal Nierdzewna.
Rosnące ceny surowców są jednym z większych problemów gospodarki. Trudno powiedzieć, jak długo ta tendencja się utrzyma...
– Wielu ekspertów uważa, że w trzecim kwartale możliwa jest jakaś korekta. W długim trendzie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że ceny ustabilizują się na wysokim poziomie. Nie ma powodu, by popyt generowany przez przemysł zmalał – powiedział Andrzej Michalski-Stępkowski.
Popyt podsycają plany stymulacji gospodarki wprowadzane przez wiele państw, a także planowane inwestycje infrastrukturalne.
Czytaj także: Kuriozalna sytuacja na rynku – w Azji stal jest droższa niż w Europie
Pytany o ewentualne środki ochrony rynku, o które coraz głośniej nawołują przedstawiciele branż wykorzystujących stal, Andrzej Michalski stwierdził, że decyzje w tej sprawie powinny być podejmowane na skutek analizy długofalowych trendów, a nie gwałtownych, ale raczej jednorazowych wydarzeń.
– Ważny jest rozsądek i wyważenie racji każdej ze stron – mówi Andrzej Michalski-Stępkowski.
Andrzej Michalski-Stępkowski.
Więcej - w rozmowie wideo z Andrzejem Michalskim-Stępkowskim