Średnie ceny stali w zeszłym roku wzrosły. Ale... Kiedy przyjrzymy się poszczególnym asortymentom, widać znaczne różnice, nie wynikające ze specyfiki rynku, ale z irytująco zawiłych i drobiazgowych procedur antydumpingowych Unii Europejskiej.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Nie wszyscy jednak w tym samym stopniu mogą się cieszyć. Sytuacja wygląda znacznie lepiej w przypadku cen wyrobów płaskich niż długich. Dla polskiego rynku nie jest to akurat korzystne, gdyż w produktach płaskich jesteśmy raczej importerem netto (nadwyżka importu nad eksportem). Polska, jak zresztą cała Europa, pozostaje w większym stopniu producentem i eksporterem wyrobów długich.
Nierówności i anomalie w szczegółach
Zwykle jest tak, że za wzrostem wyrobów płaskich, które w zasadzie zawsze są droższe, podążały też ceny wyrobów długich. Tym razem jest inaczej, co widać także w wykresach cen niektórych asortymentów: w roku 2016 linie oznaczające zmiany cen zaczynają się w większym stopniu rozjeżdżać.
- Sytuacja w wyrobach hutniczych kształtuje się odmiennie w poszczególnych asortymentach - potwierdza Iwona Dybał, prezes Polskiej Unii Dystrybutorów Stali. - Pomimo stabilnego popytu, największy wpływ na poziomy cen ma dostępność materiału, a ta kształtowana jest obecnie w znaczącym stopniu pod wpływem polityki antydumpingowej Unii Europejskiej.
W dalszej części tekstu:
- Co przyczynach pogarszającej się konkurencyjności europejskiego hutnictwa mówią dla wnp.pl Iwona Dybał, prezes Polskiej Unii Dystrybutorów Stali, Jerzy Bernhard, prezes Stalprofilu i Stefan Dzienniak, prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej.
- Jak radzą sobie polscy producenci ze skomplikowanymi procedurami antydumpingowymi w UE.