Bez rozstrzygnięcia zakończyło się spotkanie komisarz Unii Europejskiej ds. handlu Cecilii Malmstroem z przedstawicielem USA ds. handlu Robertem Lighthizerem w kwestii wyłączenia UE spod amerykańskich ceł na stal i aluminium. Rozmowy mają być kontynuowane w przyszłym tygodniu.
.@MalmstromEU met @USTradeRep Lighthizer & Minister @SekoHiroshige.
— European Commission 🇪🇺 (@EU_Commission) 10 marca 2018
Malmström & Seko emphasised strong concern at announced tariffs measures & underlined expectation EU&Japanese exports would be exempted. No immediate clarity on US procedure. Discussions will continue next week pic.twitter.com/yVyJmsoZbR
"Jako bliski partner USA w obszarze bezpieczeństwa i handlu, UE musi być wykluczona z zapowiedzianych środków" - podkreśliła komisarz.
W piątek (9 marca) Malmstroem zagroziła, że jeśli jednak tak się stanie, to UE odpowie taryfami na amerykańskie towary i skargą do Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Ustanowione 8 marca przez USA cła, które mają objąć wszystkie kraje świata z wyjątkiem Kanady i Meksyku, wynoszą 25 proc. na stal i 10 proc. na aluminium. Amerykański prezydent Donald Trump otworzył też możliwość wykluczenia z restrykcji krajów, które "traktują USA w handlu uczciwie". Nowe plany taryfowe mają wejść w życie za dwa tygodnie od piątku.
Czytaj także: Amerykanie złamią prawo i podzielą Unię?
W sobotnich rozmowach z Lighthizerem w Brukseli udział wziął również minister handlu Japonii Hiroshige Seko.
Także Japonia zwróciła się do USA o wyłączenie jej z listy objętych taryfami krajów i wezwała do spokojnego podejścia do sprawy, by nie sprowokować wojny handlowej - powiedział Seko podczas konferencji prasowej.
Jak jednak poinformował, amerykański przedstawiciel ds. handlu wyjaśnił w Brukseli jedynie kalendarz i procedurę wprowadzenia planowanych środków.