Przywódcy krajów UE wezwali w piątek USA na szczycie w Brukseli do stałego wykluczenia Wspólnoty z nowych taryf na stal i aluminium - poinformował przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Transatlantic relations are cornerstone of security and prosperity of US and EU. Given importance of our relationship, we should continue to engage with US to strengthen transatlantic economic relationship, not weaken it. DESPITE SEASONAL TURBULENCES.https://t.co/TMS1NchecX
— Donald Tusk (@eucopresident) 20 marca 2018
Przedstawiciel USA ds. handlu Robert Lighthizer mówił w czwartek kongresmenom, że UE ma zostać zwolniona z amerykańskich ceł na stal i aluminium.
Portal Politico poinformował jednak, że wyłączenie krajów Unii Europejskiej z amerykańskich ceł ochronnych na stal i aluminium wygaśnie 1 maja, ale prowadzone będą dalsze rozmowy.
Oprócz Wspólnoty Europejskiej, Stany Zjednoczone wyłączyły w czwartek z tych ceł, które zaczynają obowiązywać w piątek, Australię, Argentynę, Koreę Południową i Brazylię. Pierwotnie Trump mówił, że wyłączona będzie tylko Kanada i Meksyk, ale - jak pisze Politico - dawał do zrozumienia, że możliwe to będzie także w przypadku innych sojuszników.
Czytaj także: USA podjęły ważną decyzję dla Polski i UE
Portal odnotowuje, że - jak ujawniła w czwartek unijna komisarz ds. handlu Cecilia Malmstroem - administracja Trumpa powiązała wyłączenie UE z ceł ochronnych z rozpoczęciem rozmów na temat "czynników drażniących w handlu".
Malmstroem i amerykański minister handlu Wilbur Ross zapowiedzieli w środę niezwłoczne rozpoczęcie dyskusji o "kwestiach handlowych stanowiących przedmiot wspólnego zainteresowania".
Politico zwraca uwagę, że w swym oświadczeniu Trump podkreślił wspólne zaangażowanie UE i USA w rozwiązywanie problemu globalnej nadwyżki mocy produkcyjnych stali i aluminium.
Według źródeł unijnych przywódcy państw UE czekają na formalną decyzję Trumpa w sprawie wyłączenia Unii z amerykańskich ceł na stal i aluminium i dopiero wtedy przedstawią swoje wnioski w tej kwestii.