Wietnamski koncern Hoa Phat Steel uruchomił w ubiegłym roku dwa wielkie piece, a dwa kolejne mają ruszyć w tym roku. W sumie firma zwiększy produkcję stali o 4 mln ton rocznie. To niemal połowa całej polskiej produkcji.
Pierwszy z nich oddano do użytku w czerwcu, a drugi w listopadzie ubiegłego roku. Dwa kolejne mają być uruchomione w tym roku. Obydwa znacznie przyczynią się zapewne do kolejnego skokowego wzrostu produkcji stali w Wietnamie.
Czytaj także: Chiny pompują światową produkcję stali
Jeszcze w roku 2016 Wietnam wyprodukował 7,8 mln ton stali. Rok później, po wzroście o 31,9 proc. produkcja przekroczyła 10 mln ton. Potem był wzrost o 23,2 proc. w roku 2018 i w końcu o 29,7 proc. w ubiegłym roku, który Wietnam skończył z produkcją na poziomie 20,1 mln ton.
Prawdopodobnie, bo przez trzy ostatnie lata po dokładnym obliczeniu okazywało się, że rzeczywista produkcja była o około 1 mln ton wyższa, niż podawana tuż po zamknięciu roku.
Wietnam jeszcze w roku 2017 był na 19 miejscu listy największych światowych producentów stali. Zaraz za zajmującą 18. miejsce Polską. W tym roku jest już na 14., a Polska na 19. po spadku produkcji o jedną dziesiątą do 9,1 mln ton.