Trudna sytuacja w krajowym sektorze stalowym wymaga pilnej interwencji – ocenia śląsko-dąbrowska Solidarność. Zdaniem związkowców wygaszenie wielkiego pieca w Krakowie może być początkiem końca hutnictwa w Polsce, jeśli UE zdecyduje o neutralności klimatycznej do 2050 r.
- W stanowisku przyjętym przez zarząd regionu śląsko-dąbrowskiej "S" związkowcy uznali, że sektor stalowy w Unii Europejskiej znajduje się obecnie w głębokim kryzysie m.in. z powodu globalnej nadwyżki mocy produkcyjnych oraz braku skutecznej ochrony europejskiego rynku przed rekordowym poziomem importu stali spoza Unii.
- Jako główne zagrożenie dla branży władze śląsko-dąbrowskiej Solidarności wskazały coraz bardziej restrykcyjną unijną politykę klimatyczno-energetyczną.
- "Hutnictwo ponosi ogromne i wciąż rosnące koszty związane z koniecznością zakupu uprawnień do emisji dwutlenku węgla. To sprawia, że europejski przemysł stalowy staje się całkowicie niekonkurencyjny wobec hut zlokalizowanych poza UE, gdzie nie obowiązują obostrzenia związane z emisją gazów cieplarnianych" - czytamy w stanowisku.