Z raportu przygotowanego przez amerykańską agencję ratingową Fitch Ratings wynika, że do 2035 roku prawie 20 proc. firm działających na globalnych rynkach może mieć obniżone ratingi kredytowe w obliczu ich podatności na zagrożenia klimatyczne.
Wyliczenia dokonane przez ekspertów amerykańskiej agencji ratingowej Fitch Ratings zostały opracowane na podstawie analizy działających firm i ich uzależnienia od podatności na zmiany klimatyczne. Wynika z nich, że do 2035 roku prawie 20 proc. firm działających na globalnych rynkach może mieć obniżone ratingi kredytowe w obliczu ich dużej podatności na zagrożenia klimatyczne.
Każda z firm musi dokonać inwestycji według ustalonych kryteriów. Kryterium oceny ustalono w przedziale 10 do 90 - przy czym wynik powyżej 45 odzwierciedla wysoką podatność na zmiany klimatyczne, która może skutkować znacznym wzrostem negatywnej oceny.
Tylko 2 procent spółek, z 1650 dużych podmiotów notowanych na giełdach, będzie miało w 2025 roku pożądany wskaźnik 45 lub więcej, ale w 2035 roku to będzie już ponad 300 firm czyli prawie 20 proc.
Oceny dla poszczególnych firm obliczono na podstawie opublikowanych informacji finansowych za 2021 rok i mierzą one wskaźnik potencjalnego ryzyka związanego z wymogami klimatycznymi na poziom przychodów i zysku netto oraz wypłacalność poszczególnych podmiotów.
Inwestycje związane z zielonymi inwestycjami dotyczą wszystkich branż i szacowane są na setki miliardów dolarów w każdym roku. Jeśli jednak nie zostaną zrealizowane w terminie, mogą spowodować obniżenie ratingu, co w konsekwencji oznaczać będzie wzrost kosztu pieniądza pożyczanego na rynkach finansowych.
W ocenie Fitch Ratings szczególnie duże wysiłki musi ponieść cała branża lotnicza oraz budownictwo i sektor produkcji materiałów budowlanych, którzy emitują duże ilość CO2.