Statki załadowane rosyjskim paliwem wciąż cumują w Hiszpanii

Statek pod banderą Malty, przewożący rosyjski węgiel i koks naftowy, zacumował w północnohiszpańskim porcie Gijon nad Zatoką Biskajską - poinformowały 9 maja br. władze portu

Hiszpańskie władze potwierdziły też, że kolejny statek pod banderą Malty, załadowany rosyjską ropą, zacumował w 6 maja w Cartagenie w południowej Hiszpanii.

Unia Europejska zatwierdziła 8 kwietnia sankcje przeciwko importowi z Rosji węgla, drewna, chemikaliów i innych produktów, jak alkohole, w dążeniu do ograniczenia handlu po inwazji Moskwy na Ukrainę, choć sankcje nie są jeszcze w pełni egzekwowane - komentuje Reuters.

Jak poinformowała 9 maja rzecznik resortu transportu, rosyjskie statki mają zakaz zawijania do portów hiszpańskich, ale unijny zakaz dla statków z innych krajów załadowanych rosyjskimi towarami jeszcze nie obowiązuje.

Inny statek pływający pod banderą Malty próbował wejść do portu w Barcelonie 27 kwietnia, ale odmówiono mu wstępu, ponieważ przewoził ładunek przeniesiony z rosyjskiego statku objętego sankcjami - podało wówczas w oświadczeniu hiszpańskie Ministerstwo Transportu.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU