We wrześniu 2019 roku Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że jeśli konsument wcześniej spłaci pożyczkę, kredytodawca musi mu oddać wszystkie jej koszty proporcjonalnie obniżone. Pomimo tego wyroku nie wszystkie banki i instytucje finansowe pamiętają o tych zobowiązaniach. Tylko od września UOKiK nałożył kary na cztery firmy. I już zapowiada kolejne.
- Wyrok TSUE to ważne narzędzie dla konsumentów. Ale nie tylko. To także większe pole do manewru dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- UOKiK wraz z Rzecznikiem Finansowym już w maju 2016 roku zwracali uwagę na prawa konsumentów spłacających pożyczkę przed czasem.
- Po analizie przepisów instytucje zauważyły, że w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu następuje obniżenie wszystkich możliwych kosztów kredytu, niezależnie od ich charakteru. Redukcja ta ma charakter proporcjonalny w tym sensie, że odnosi się do okresu od dnia faktycznej spłaty kredytu do dnia ostatecznej spłaty określonej w umowie.
Rzecznik Finansowy i Prezes UOKiK nie mają jednak kompetencji do wiążącej wykładni przepisów prawa, stąd prezentowane stanowisko należało odczytywać jako wskazówkę interpretacyjną dla uczestników rynku finansowego. To dlatego dopiero wyrok TSUE, który zapadł we wrześniu sprawił, że konsumenci zyskali ważną broń do walki z bankami. Zgodnie z wyrokiem, w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego, kredytodawcy muszą obniżyć wszystkie koszty pożyczki proporcjonalnie do okresu, o jaki została skrócona umowa. Nie ma przy tym znaczenia, ani kiedy opłaty te zostały pobrane, ani czy były powiązane z długością trwania kredytu.
- TSUE przedstawił jasną wykładnię, jak należy interpretować przepisy dotyczące rozliczenia przy wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego. Jeśli banki i firmy pożyczkowe same nie unormują sytuacji na rynku i nie zwrócą konsumentom nienależnie pobranych opłat, to przekonamy je do tego kolejnymi decyzjami – mówił Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Kara za karą
Urząd postawił już zarzuty ponad 20 firmom z branży finansowej, które w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu nie rozliczają się z klientami. Ponadto toczy się 8 postępowań wyjaśniających, które są na wczesnym etapie, a kolejne sprawy będą wszczynane na bieżąco.We wrzeniu UOKiK wydał decyzję w sprawie firmy Aasa. UOKiK nakazał spółce, aby natychmiast przestała obciążać opłatą przygotowawczą w pełnej wysokości tych klientów, którzy przed czasem spłacili kredyt. Firma musi to zrobić nawet, jeśli odwoła się do sądu. Ponadto Aasa ma zawiadomić o decyzji UOKiK wszystkich kredytobiorców, którzy po 16 maja 2016 r. przed terminem spłacili pożyczkę. W piśmie lub drogą elektroniczną musi ich poinformować, że mogą złożyć reklamację. Jeśli to zrobią, spółka w ciągu 30 dni zwróci im nadpłaconą część opłaty przygotowawczej.
- Z naszej strony nie ma zgody na łamanie prawa przez banki i inne instytucje udzielające kredytów konsumenckich. Po wyroku TSUE nie ma już żadnych wątpliwości, jak interpretować przepisy. Oczekujemy, że w przypadku wcześniejszej spłaty przedsiębiorcy będą proporcjonalnie obniżać wszystkie koszty kredytu i oddawać je kredytobiorcom. Liczymy na to, że zrobią to także w stosunku do umów z przeszłości. Będziemy monitorować rynek i karać za naruszanie praw konsumentów – mówił prezes UOKiK.
Najnowsze decyzje UOKiK dotyczą trzech spółek, które w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu zatrzymywały sobie całą: opłatę przygotowawczą (Optima), prowizję (Eurocent) lub nawet wiele opłat m.in. za badanie zdolności kredytowej, za doręczenie pożyczki do domu klienta, karę umowną (iCredit). Eurocent 20 marca 2018 r. ogłosił upadłość. Ta spółka musi poinformować o decyzji UOKiK w ogólnopolskim dzienniku. Pozostałe natychmiast mają – niezależnie od tego, czy się odwołają do sądu – zaprzestać stosowania bezprawnej praktyki. Ponadto już po uprawomocnieniu się decyzji muszą zawiadomić o niej wszystkich konsumentów, którzy przed terminem spłacili pożyczki. Z pism dowiedzą się oni, że mogą złożyć reklamacje i domagać się zwrotu nienależnie pobranej części opłat. Jeśli to zrobią, Optima oraz iCredit muszą im zwrócić pieniądze w ciągu 30 dni.
UOKiK przypomina każdemu konsumentowi, że jeśli spłacił pożyczkę przed terminem, powinien oczekiwać od kredytodawcy rozliczenia się z pobranych opłat. Jeśli firma tego nie zrobi, trzeba złożyć reklamację, powołując się na orzeczenie TSUE – sygn. C-383/18 (Lexitor). Po odrzuceniu reklamacji pomocą służy Rzecznik Finansowy.