Przemysłowa historia Śląska oraz bliskość do Wrocławia i Krakowa wcale nie muszą być słabą stroną regionu w walce o inwestorów nieruchomości komercyjnych. By stały się atutem potrzebne są jednak dalsze inwestycje, które uczynią stolicę województwa atrakcyjnym miejscem nie tylko do pracy, ale i życia. Niezbędne są też działania promocyjne, które pomogą zwalczyć stereotypowe myślenie o tej części naszego kraju.
Największe rynki komercyjne w województwie to sektor logistyczny z podażą na poziomie 1,35 mln mkw. oraz handlowy, na którym znajduje się 920 tys. mkw. powierzchni zlokalizowanej w 37 centrach handlowych. Na tle całego kraju dobrze wypada również segment hotelarski, obejmujący 172 skategoryzowane hotele, co daje regionowi czwartą pozycję w Polsce, po Małopolsce, Wielkopolsce i Dolnym Śląsku.
Najwięcej do zrobienia jest na rynku biurowym, który jest wciąż jednym z najmniejszych spośród siedmiu największych aglomeracji Polski. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest kryzys gospodarczy ostatnich lat, który wstrzymał realizację kilku projektów biurowych w Katowicach, ale zdaniem prezydenta Piotra Uszoka obecnie widać pewne ożywienie na rynku i chęć deweloperów do wznowienia ich realizacji. - Miasto bardzo mocno wspiera różne kampanie promocyjne związane głównie z sektorami BPO i IT, tak żeby firmy te lokowały tu swoje siedzimy. To zwiększa zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe - mówi prezydent Katowic. Podkreśla, że jest spora grupa nowych firm, które wyrażają chęć inwestycji w stolicy Górnego Śląska i otworzenia tu swoich oddziałów. - To szansa, żeby młode osoby po skończeniu studiów nie wyjeżdżały do innych ośrodków metropolitarnych, tylko pozostały w Katowicach - mówi Uszok.
Monika Rajska-Wolińska, managing partner, Colliers International, uważa, że największe perspektywy rozwoju w aglomeracji górnośląskiej stoją przed inwestycjami logistycznymi i handlowymi. - Górny Śląsk to fantastyczna lokalizacja. Istnieją tu duże fabryki wymagające zaangażowania podwykonawców i firm logistycznych. Same Katowice charakteryzują się zaś bardzo niskim wskaźnikiem powierzchni handlowej przypadającej na 1 tys. mieszkańców - tłumaczy.
Przemysłowe serce atutem dla nieruchomości
- Warto promować rynek nieruchomości w województwie śląskim - podkreśla Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego. Jak dodaje, Górny Śląsk ściga się z województwem mazowieckim w rankingach najniższego bezrobocia i najwyższych zarobków brutto. Region tworzą duże aglomeracje miejskie, w tym największa katowicka, które stwarzają duże możliwości inwestycyjne na rynku nieruchomości komercyjnych. - Tym bardziej, że pod względem powierzchni biurowej, to 2-milionowa aglomeracja katowicka cały czas bardzo ustępuje miastu stołecznemu Warszawie. Jest tu jeszcze wiele do zrobienia - podsumował.
Według Piotr Uszoka inwestorzy nieruchomości komercyjnych dostrzegają wielki potencjał społeczny i gospodarczy całej metropolii górnośląskiej. - Powstają nowe biurowce, obiekty handlowe, magazyny i hotele. Sprzyja temu rozwój infrastruktury poprzez np. oddany pod koniec października nowy dworzec PKP w Katowicach. Miasto zmienia swoje oblicze, stając się nowoczesną stolicą dynamicznie rozwijającej się metropolii - uważa prezydent Katowic.
Dawid Kostempski, przewodniczący zarządu Górnośląskiego Związku Metropolitarnego i prezydent Świętochłowic, zaznacza, że rozwój sektora nieruchomości komercyjnych jest ściśle powiązany z realizowanym w regionie biznesem, konsumpcją wewnętrzną oraz ruchem turystycznym. - Górny Śląsk ma te wszystkie atuty, a dodatkowo może się pochwalić rozwiniętą infrastrukturą komunikacyjną, wysokim stopniem urbanizacji oraz dobrymi czynnikami demograficznymi - wyjaśnia.
Częstochowa, drugie pod względem wielkości miasto województwa, przyciągnęła już ważnych międzynarodowych graczy. - To centrum akademicko-przemysłowe. Mało osób wie, że można tu zrobić dobry biznes - przekonuje Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy. - Mamy bardzo dobre lokalizacje między innymi pod hotele i centra handlowe - dodaje.
Silne związanie Górnego Śląska z przemysłem spowodowało, że jest jednym z najbardziej zurbanizowanych regionów, z bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturą drogową, która wymieniana jest jako główny atut inwestycyjny.
Leszek Lerch, partner Działu Audytu, Ernst & Young, mówi, że region jest w o tyle trudnej sytuacji, iż znajduje się niedaleko dwóch silnych ośrodków miejskich. - Nie zbudujemy tu ani Krakowa, ani Wrocławia. Możemy jednak zatrzymać młodych ludzi, tworząc im lepsze warunki. Pozostaniemy przemysłowym sercem kraju, co powinno być rajem m.in. dla deweloperów logistycznych - podsumowuje.
Działające od lat w regionie firmy produkcyjne, np. z branży motoryzacyjnej, przyciągają kolejnych inwestorów, którzy lokalizują na Śląsku zakłady przemysłowe lub otwierają oddziały swoich firm m.in. w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Zjawisko to idzie w parze ze wzrostem zapotrzebowania na obiekty projektowane i realizowane na zamówienie konkretnych klientów. Do tej pory na terenach KSSE zainwestowało 200 firm. W tym roku łączne nakłady mogą sięgnąć 20 mld zł. W ciągu 16 lat powstało 50 tys. nowych miejsc pracy. - Przyszły rok nie będzie gorszy od tego - mówi Piotr Wojaczek, prezes KSSE.
Barometrem atrakcyjności inwestycyjnej są zawsze ostatecznie klienci. W przypadku rynku deweloperskiego są to fundusze kupujące gotowe obiekty. Ten rok był bardzo dobry pod względem liczby i wartości transakcji w Polsce, ale większość z nich dotyczyła rynku warszawskiego. Jest jednak duża szansa na transakcje na śląskim rynku centrów handlowych i biurowych. Zdaniem ekspertów obecnych na Forum, finalizacja takich umów może mieć miejsce już na początku 2013 roku.
Potrzebne są jednak dodatkowe działania, gdyż ww. czynniki zaczynają tracić na znaczeniu.
- Badania wskazują, że do 2030 roku z obszaru metropolii katowickiej wyjedzie 800 tys. osób w wieku produkcyjnym. W ostatnich latach uczyniło to 110 tys. osób. Trzeba zatrzymać tu młodych ludzi, którzy wyjeżdżają w poszukiwaniu pracy, ale też i lepszej jakości życia. Żeby to zrobić, miasta regionu potrzebują budowy dobrej jakości przestrzeni miejskiej - argumentował Dawid Kostempski. - To kluczowe wyzwanie, bo wydajemy na to dużo pieniędzy, a może się okazać, że prowadzane inwestycje za kilka lat nie znajdą odbiorców - podsumowuje.
Leszek Lerch zwraca też uwagę na niespójność regionu i potrzebę wspólnej promocji m.in. za pomocą pokazywania przewag. - Region wygrywa demografią, relatywnie dobrze wykształconymi mieszkańcami na potrzeby inwestorów. Wygrywamy skupiskiem wiedzy, talentu i chęci do pracy - podkreśla.
W walce o deweloperów i najemców ogromnie ważne są działania władz samorządowych, wpływające na zmianę postrzegania Śląska jako lokalizacji zdominowanej przez ciężki przemysł. - Potrzebujemy przebudowy Katowic oraz rozwoju usług, chociażby restauracyjnych, by miasto stało się destynacją nie tylko w kontekście poszukiwania pracy, ale i życia rodzinnego - podsumował Piotr Wojaczek.
PPP nieodzownym kierunkiem
Szansą na rozwój miast i realizację ciekawych projektów jest Partnerstwo Publiczno-Prywatne. Ta forma realizacji inwestycji wciąż nie spełnia w Polsce pokładanych w niej nadziei. Wykorzystano ją jednak między innymi w Katowicach do przebudowy dworca PKP. Przedsięwzięcie prowadzą spółki Neinver i PKP. Pod koniec października uruchomiono nową halę dworca, która jest tylko częścią wielkiej inwestycji zakładającej także otwarcie galerii handlowej.
- PPP to nieodzowny kierunek rozwoju i cieszymy się z realizacji dworca w tej formule. Jednak głównym problemem w wykorzystywaniu tego modelu współpracy z inwestorem prywatnym jest cały czas zbyt mała liczba dobrych praktyk - podsumował Piotr Uszok.
Władze Katowic mają przygotowane dwa istotne projekty, które chciałyby zrealizować przy współpracy z parterami prywatnymi w PPP. Pierwszy to budowa dwóch parkingów podziemnych, drugi dotyczy budowy Parku Wodnego.
Zobacz materiały, które powstały podczas Property Forum Katowice
Property Forum Katowice: Rynek śląskiej powierzchni handlowej dopiero rozkwitnie
Property Forum Katowice: W regionie brakuje wielkiego gracza na rynku biurowym
Property Forum Katowice: Rynek śląskiej powierzchni handlowej dopiero rozkwitnie
Property Forum Katowice: 140 tys. mkw. powierzchni handlowej w budowie
Property Forum Katowice: Wysoka dynamika wzrostu liczby hoteli w woj. śląskim
Property Forum Katowice: Częstochowa potrzebuje inwestycji w infrastrukturę turystyczną