Kolejna szkoleniowa konferencja PTWP, poświęcona była możliwościom pozyskiwania kapitału przez przedsiębiorstwa.
Blisko dwustu przedstawicieli firm spotkało się w Sali Notowań warszawskiej GPW po to, by dowiedzieć się więcej na temat giełdy, leasingu i private equite.
Ponieważ żadne przedsiębiorstwo nie działa w gospodarczej próżni, konferencję Finanse - możliwości pozyskiwania kapitału rozpoczęliśmy od debaty, w której wzięli udział: wiceprezes Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie SA Piotr Szeliga, dr Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową i senator Jerzy Markowski, przewodniczący Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Aby pod koniec roku poznać opinię przedsiębiorców o rozreklamowanym programie Przedsiębiorczość, rozwój, praca, dla uczestników spotkania rozpisaliśmy ankietę z pytaniem o to, czy ich firmy odczuły pozytywne skutki wprowadzenia programu? Tylko około połowy zebranych w Sali Notowań odpowiedziało na takie pytanie, a odpowiedź tak dało niespełna 15 proc.
Zdaniem dr. Bohdana Wyżnikiewicza, przedsiębiorstwa rzeczywiście tylko w nieznacznym stopniu odczuły skutki tego programu i całego tegorocznego zalewu skierowanych do nich inicjatyw. - Potrzeba nam głębszych zmian, a nie protez systemowych o krótkotrwałym oddziaływaniu - powiedział Wyżnikiewicz. Skrytykował też oddłużenie firm, które - podkreślił - nie idzie w parze z programami naprawczymi i dlatego niczego nie zmieni.
Szef gdańskiego Instytutu dodał, że ze wszystkich badań wynika ostatecznie niechęć przedsiębiorców do systemu ulg i zwolnień, ponieważ tylko równe traktowanie wszystkich podmiotów pozwala na rzeczywiste czerpanie korzyści z konkurencji i nie skłania do szukania pomocy, czy poparcia u polityków. Chociaż nie ma idealnej drogi, a optymalna polityka gospodarcza po prostu nie istnieje.
Na siłę nacisku społecznego w kształtowaniu polityki gospodarczej zwrócił uwagę senator Markowski. Odniósł się także do zjawiska lobbingu w Parlamencie. - To rzecz obrzydliwa - ocenił. - Korzysta przy tym z najróżniejszych metod: od bardzo nieetycznych po wysoce merytoryczne.
Komu giełda
Jak przekonywał dyrektor Łukasz Jagiełło, wejście na GPW oznacza dla firmy dostępność do kapitału o znacznie większej wartości niż na przykład kredyt i m. in. zwiększa wiarygodność wobec banków oraz instytucji finansowych (wyższy rating dzięki premii za upublicznienie).
Z badań GWP wynika jednak, że jeszcze w 2001 roku 80 proc. dynamicznie rozwijających się firm preferowało finansowanie poprzez reinwestycję zysków, a niespełna 80 proc. na drugim miejscu stawiało kredyt. 1/4 brała pod uwagę pozyskanie środków poprzez emisję akcji, chociaż 2/3 chciało więcej wiedzieć o giełdzie.
Wejście na GPW powinno też przynieść szereg trudniejszych do zmierzenia korzyści, takich jak wzrost prestiżu lub możliwość pozyskania inwestora strategicznego na korzystnych warunkach i zbudowania grupy kapitałowej.
- Po emisji Stalprofil stał się znaną firmą. Jeżeli o firmie się mówi, a nie mówi się źle, to marka się wzmacnia - potwierdził Jerzy Bernhard, prezes Zarządu i dyrektor generalny Stalprofil SA. Wskazał też jednak na koszty upublicznienia spółki, w tym nakłady na wykonanie audytów.
- Dla właścicieli spółek giełdowych korzystna jest możliwość wyjścia z inwestycji w dowolnie wybranym momencie - podkreślał Łukasz Jagiełło.
Rodzina Kruków, której firma debiutowała na GPW pierwszego lipca, zachowała po emisji 28 proc. akcji - wcześniej posiadała 43 proc. udziałów.
- W. Kruk SA to jedyna spółka, która w tym roku z sukcesem przeprowadziła emisję i pierwsza na GPW spółka luksusowych dóbr detalicznych. Na tle innych emisji sukcesem jest także to, że na nasze akcje zapisało się 1000 indywidualnych inwestorów - mówił Lech Borek, wiceprezes W. Kruk.
Komu fundusze
Tworzenie projektu udziału w finansowaniu przedsiębiorstwa funduszu venture capital trwa minimum 3 miesiące.
- Na wstępne zapoznanie się z projektem potrzeba nam od 2 do 3 tygodni, na uzgodnienie wstępnych warunków transakcji 2-4 tygodnie, na badanie spółki 2-4, uzgodnienie finalnych warunków transakcji trwa od tygodnia do trzech, przygotowanie dokumentacji prawnej to od 3 do 4 tygodni. Plus tydzień, dwa na domknięcie transakcji - wyjaśniał szczegółowo Artur Cąkała, partner Innova Capital.
- Zwykle interesuje nas 20-, 30-procentowe zaangażowanie w przedsiębiorstwie - mówił dyrektor Jacek Woźniak z Enterprise Investors.
W opinii prezesa AMG. net Jerzego Kalinowskiego venture capital ma przewagę nad pozyskiwaniem funduszy poprzez giełdę, a przewaga ta polega na skupieniu funduszu na budowaniu wartości firmy. - Giełda nie daje korzyści w zakresie budowania wartości - uważa Kalinowski. Podkreśla też, że fundusz (w przypadku AMG. net jest to Innova Capital) daje tylko pieniądze na rozwój, każda złotówka jest rozliczana i wiadomo, jak procentuje.
O przygotowaniu przedsiębiorstwa do pozyskania kapitału mówił podczas konferencji PTWP Adam Guz, prezes Zarządu TAG. Możliwości współpracy przedsiębiorstw z bankami naświetlili Dariusz Solski, zastępca dyrektora Departamentu Obsługi Klientów Korporacyjnych ING Bank Śląski SA i Tomasz Sypuła, zastępca dyrektora Programów Celowych Banku Gospodarstwa Krajowego.
Ponieważ żadne przedsiębiorstwo nie działa w gospodarczej próżni, konferencję Finanse - możliwości pozyskiwania kapitału rozpoczęliśmy od debaty, w której wzięli udział: wiceprezes Zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie SA Piotr Szeliga, dr Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową i senator Jerzy Markowski, przewodniczący Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Aby pod koniec roku poznać opinię przedsiębiorców o rozreklamowanym programie Przedsiębiorczość, rozwój, praca, dla uczestników spotkania rozpisaliśmy ankietę z pytaniem o to, czy ich firmy odczuły pozytywne skutki wprowadzenia programu? Tylko około połowy zebranych w Sali Notowań odpowiedziało na takie pytanie, a odpowiedź tak dało niespełna 15 proc.
Zdaniem dr. Bohdana Wyżnikiewicza, przedsiębiorstwa rzeczywiście tylko w nieznacznym stopniu odczuły skutki tego programu i całego tegorocznego zalewu skierowanych do nich inicjatyw. - Potrzeba nam głębszych zmian, a nie protez systemowych o krótkotrwałym oddziaływaniu - powiedział Wyżnikiewicz. Skrytykował też oddłużenie firm, które - podkreślił - nie idzie w parze z programami naprawczymi i dlatego niczego nie zmieni.
Szef gdańskiego Instytutu dodał, że ze wszystkich badań wynika ostatecznie niechęć przedsiębiorców do systemu ulg i zwolnień, ponieważ tylko równe traktowanie wszystkich podmiotów pozwala na rzeczywiste czerpanie korzyści z konkurencji i nie skłania do szukania pomocy, czy poparcia u polityków. Chociaż nie ma idealnej drogi, a optymalna polityka gospodarcza po prostu nie istnieje.
Na siłę nacisku społecznego w kształtowaniu polityki gospodarczej zwrócił uwagę senator Markowski. Odniósł się także do zjawiska lobbingu w Parlamencie. - To rzecz obrzydliwa - ocenił. - Korzysta przy tym z najróżniejszych metod: od bardzo nieetycznych po wysoce merytoryczne.
Komu giełda
Jak przekonywał dyrektor Łukasz Jagiełło, wejście na GPW oznacza dla firmy dostępność do kapitału o znacznie większej wartości niż na przykład kredyt i m. in. zwiększa wiarygodność wobec banków oraz instytucji finansowych (wyższy rating dzięki premii za upublicznienie).
Z badań GWP wynika jednak, że jeszcze w 2001 roku 80 proc. dynamicznie rozwijających się firm preferowało finansowanie poprzez reinwestycję zysków, a niespełna 80 proc. na drugim miejscu stawiało kredyt. 1/4 brała pod uwagę pozyskanie środków poprzez emisję akcji, chociaż 2/3 chciało więcej wiedzieć o giełdzie.
Wejście na GPW powinno też przynieść szereg trudniejszych do zmierzenia korzyści, takich jak wzrost prestiżu lub możliwość pozyskania inwestora strategicznego na korzystnych warunkach i zbudowania grupy kapitałowej.
- Po emisji Stalprofil stał się znaną firmą. Jeżeli o firmie się mówi, a nie mówi się źle, to marka się wzmacnia - potwierdził Jerzy Bernhard, prezes Zarządu i dyrektor generalny Stalprofil SA. Wskazał też jednak na koszty upublicznienia spółki, w tym nakłady na wykonanie audytów.
- Dla właścicieli spółek giełdowych korzystna jest możliwość wyjścia z inwestycji w dowolnie wybranym momencie - podkreślał Łukasz Jagiełło.
Rodzina Kruków, której firma debiutowała na GPW pierwszego lipca, zachowała po emisji 28 proc. akcji - wcześniej posiadała 43 proc. udziałów.
- W. Kruk SA to jedyna spółka, która w tym roku z sukcesem przeprowadziła emisję i pierwsza na GPW spółka luksusowych dóbr detalicznych. Na tle innych emisji sukcesem jest także to, że na nasze akcje zapisało się 1000 indywidualnych inwestorów - mówił Lech Borek, wiceprezes W. Kruk.
Komu fundusze
Tworzenie projektu udziału w finansowaniu przedsiębiorstwa funduszu venture capital trwa minimum 3 miesiące.
- Na wstępne zapoznanie się z projektem potrzeba nam od 2 do 3 tygodni, na uzgodnienie wstępnych warunków transakcji 2-4 tygodnie, na badanie spółki 2-4, uzgodnienie finalnych warunków transakcji trwa od tygodnia do trzech, przygotowanie dokumentacji prawnej to od 3 do 4 tygodni. Plus tydzień, dwa na domknięcie transakcji - wyjaśniał szczegółowo Artur Cąkała, partner Innova Capital.
- Zwykle interesuje nas 20-, 30-procentowe zaangażowanie w przedsiębiorstwie - mówił dyrektor Jacek Woźniak z Enterprise Investors.
W opinii prezesa AMG. net Jerzego Kalinowskiego venture capital ma przewagę nad pozyskiwaniem funduszy poprzez giełdę, a przewaga ta polega na skupieniu funduszu na budowaniu wartości firmy. - Giełda nie daje korzyści w zakresie budowania wartości - uważa Kalinowski. Podkreśla też, że fundusz (w przypadku AMG. net jest to Innova Capital) daje tylko pieniądze na rozwój, każda złotówka jest rozliczana i wiadomo, jak procentuje.
O przygotowaniu przedsiębiorstwa do pozyskania kapitału mówił podczas konferencji PTWP Adam Guz, prezes Zarządu TAG. Możliwości współpracy przedsiębiorstw z bankami naświetlili Dariusz Solski, zastępca dyrektora Departamentu Obsługi Klientów Korporacyjnych ING Bank Śląski SA i Tomasz Sypuła, zastępca dyrektora Programów Celowych Banku Gospodarstwa Krajowego.