We wtorek odbyła się w Warszawie kolejna konferencja z cyklu Zmieniamy Polski Przemysł. Impreza była poświęcona trzem powiązanym ze sobą tematom: Inwestycje zagraniczne w Polsce, Prywatyzacja, Motoryzacja. Przedstawiamy relację oraz galerię zdjęć z konferencji.
Organizatorem konferencji, która odbyła się w hotelu Marriott, było Polskie Towarzystwo Wspierania Przedsiębiorczości, wydawca Miesięcznika Gospodarczego "Nowy Przemysł".
Sebastian Mikosz, wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych przygotował niecodzienną prezentację - podsumowanie trzech kwartałów roku 2005 pod względem zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Do tej pory Agencja podawała jedynie roczne wyniki swojej pracy, jednak ze względu na specyficzny okres po wyborach parlamentarnych, zdecydowała się dokonać podsumowania już teraz.
- Polska słabo wypada w klasyfikacji inwestycji pod względem wartości projektów na głowę mieszkańca. Ale taki jest obecnie trend, że nie liczy się wartość zainwestowanego kapitału, lecz korzyści wynikające z inwestycji. Jesteśmy konkurencyjni dla lokalizacji centrów badawczo-rozwojowych lub BPO. W związku z tym zmienia się struktura inwestycji - mówił Sebastian Mikosz.
W ciągu III kw. 2005 r. PaIiIZ zaczął obsługiwać 34 projekty inwestycyjne. Do największych, tegorocznych inwestycji zalicza spółki LG Philips LCD i Michelin. Ogółem Agencja pozyskała w tym roku inwestycje wartości 1,31 mld EUR, dzięki czemu pracę znajdzie 11750 osób.
Według PAIiIZ, Polska ma realne szanse na pozyskanie, co roku inwestycji wartości 10 mld zł. Największe szanse mamy w przyciągnięciu fabryk AGD i zakładów serwisujących samoloty.
Według Piotra Wojaczka, prezesa Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, aby przyciągać inwestorów należy poprawić klimat wokół ich projektów. Często się zdarza, że samorządy nie rozumieją powagi sytuacji i nie potrafią zadbać o nawiązanie pozytywnych relacji z inwestorami. Katowicka SSE stara się uczyć samorządy właściwej postawy a sposobem strefy na przyciąganie biznesu, jest dostosowanie się do jego potrzeb. Katowicka SSE chce obecnie m.in. przyciągać centra BPO, dla których szykuje powierzchnie biurowe.
Na zakończenie pierwszych prelekcji rozgorzała dyskusja między ich uczestnikami. Piotr Jan Maciejewski, przedstawiciel grupy PCC, uważa, że Polska ma wiele przewag w porównaniu z innymi krajami regionu, jeśli chodzi o pozyskiwanie inwestorów, jednak, aby je wykorzystywać należy zwiększać efektywność pracy i tworzyć infrastrukturę komunikacyjną.
- Niezależnie, co się będzie działo, wzrost inwestycji będzie się dokonywał. Trzeba tylko uregulować m.in. niestabilny i skomplikowany system podatkowy oraz zwiększyć kompetencje pracowników ministerstwa finansów - uważa Jerzy Brniak, prezes zarządu BP w Polsce.
Nadzieje, że bezpośrednie inwestycje zagraniczne rozwiążą problem bezrobocia, rozwiał podczas konferencji Robert Gwiazdowski, prezes Centrum im. Adama Smitha.
- Nieważne ile miliardów euro przyniosą inwestorzy, bezrobocia się nie zlikwiduje. Głównym pracodawcą są małe i średnie firmy, które potrzebują „normalnych” warunków dla rozwoju. Oazami takich warunków są specjalne strefy ekonomiczne, ale one nie są dla małych firm.
Kolejny blok konferencji pt. Prywatyzacja, otworzył Mirosław Gryszka, prezes ABB w Polsce. Opowiedział on o historii pierwszej, dużej prywatyzacji w kraju - elbląskiego Zamechu, po której w ramach następnych przekształceń własnościowych, powstała grupa 18 spółek funkcjonujących pod szyldem ABB. Obecnie grupa ma strukturę holdingową, jest kierowana przez jeden podmiot.
- Pracowałem w Zamechu i wielu moich ówczesnych kolegów, mając doświadczenie w procesach prywatyzacyjnych, jest dzisiaj znanymi menedżerami. Pamiętam, że rok 1990 był błogosławieństwem dla naszego i wielu innych zakładów. Gdybym miał dziś znów coś prywatyzować, zastanowiłbym się, jaką rolę strategiczną firma ma spełniać. Mówi się, że Polska jest rynkiem z 38 milionami mieszkańców. To działa tylko na wyobraźnię. Tak naprawdę brak jest u nas wykształconych techników każdego stopnia i prowadzenie biznesu nie jest takie proste - dodał Mirosław Gryszka.
O niedawnych doświadczeniach prywatyzacyjnych opowiedział też Piotr Jan Maciejewski, przedstawiciel PCC w Polsce. Firmy PCC Rokita i PCC Rail Szczakowa dziś odnoszą sukcesy, a do niedawna były nierentownymi zakładami.
Historię prywatyzacji Elektrociepłowni Warszawskich przybliżył Piotr Szymczyk, prezes PDM Polska. Po jego prezentacji odbyła się dyskusja z udziałem przedsiębiorców i polityków na temat pozytywnych i negatywnych stron procesów prywatyzacyjnych. Wzięli w niej udział m.in. Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki oraz Emil Wąsacz, prezes Stalexportu, dawny minister skarbu.
- Na procesy gospodarcze nakłada się polityka. Politycy nie chcą mówić o prywatyzacji, ponieważ to nie da im głosów wyborczych. A trzeba prywatyzować, aby odpolitycznić gospodarkę - twierdzi Wąsacz.
Zdaniem Marka Romana, dyrektora generalnego EVIP Grupa Firm Doradczych, prywatyzacji w Polsce szkodzi czarny PR. To przez negatywne wypowiedzi tworzy się mity dotyczące procesów restrukturyzacyjnych i sprzedaży przedsiębiorstw.
- Należy zatem zadbać o promocję pozytywnych przykładów prywatyzacji, takich jak WSK PZL Rzeszów.
Ostatni panel konferencji poświecono motoryzacji. Obecnie Polska jest ważnym dostawcą komponentów dla tego sektora. Z debaty, w której wzięli udział m.in. Wojciech Drzewiecki, prezes firmy Samar, Jakub Faryś, dyrektor Związku Motoryzacyjnego SOIS i Rafał Orłowski z Polskiej Izby Motoryzacji, wynika, że w branży motoryzacyjnej w kraju jest zatrudnionych 100 tys. osób. Firmy, w których pracują wytwarzają aż 15,5 proc. eksportu ogółem. Połowę eksportu produktów sektora stanowią pojazdy a drugie 50 proc. komponenty.
Przyszłość nie należy jednak do produkcji samochodów, zwłaszcza na rynek wewnętrzny. Natomiast żeby przyciągnąć znanych producentów samochodów, którzy będą produkowali auta sprzedawane do innych krajów, należy zainwestować w infrastrukturę komunikacyjną. Czechy już dawno zainwestowały w drogi, dlatego wygrywają z nami w walce o inwestycje motoryzacyjne. Właśnie w Czechach zbuduje swoją fabrykę Hyundai.
Sponsorem konferencji była firma SAP a jej partnerami merytorycznymi firmy Ernst & Young i Kolaja & Partners.