Lotniczy koncern planuje zwolnić co najmniej 15 000 osób.
Zobacz też: Airbus przedstawił pierwszy samolot pasażerski na wodór
Zdaniem Schoellhorna sytuacja na początku jesieni była gorsza niż koncern spodziewał się jeszcze w lecie, linie lotnicze odbierały mniej nowych samolotów niż oczekiwano.
Michael Schoellhorn dodał, że planowane przez Airbusa zwolnienia 15 000 osób na całym świecie to minimum, a pracę może stracić więcej ludzi.
Już przed wybuchem pandemii niektóre fabryki Airbusa nie pracowały na 100 proc. swoich możliwości. Teraz związki zawodowe obawiają się, że firma może zamykać całe zakłady. Schoellhorn zapewnił jednak, że - przynajmniej z Niemczech - nie ma takiego zagrożenia.
Nie najlepiej radzi sobie także największy rywal Airbusa Boeing. W maju amerykański koncern nie dostarczył klientom ani jednego pasażerskiego samolotu.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl