W piątek ruszy formalny proces ograniczenia ruchu lotniczego nad Polską w związku z konfliktem kontrolerów z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej (PAŻP). W praktyce oznacza to, że nad centralną Polską będą mogły latać tylko samoloty o statusie HEAD i wojskowe, a obszary wzdłuż naszych granic „przejmą” zagraniczni kontrolerzy. Lotniska na południu Polski nie będą w aż tak złej sytuacji - Czesi mają wolne moce przerobowe. Jednak te na zachodzie czeka paraliż.
- Ograniczenia w lotach to czarny, ale bardzo możliwy scenariusz. By do tego nie doszło, kontrolerzy muszą się dogadać z pracodawcą w tym miesiącu. Najlepiej jednak do piątku, do 10:00.
- Dokładnie wtedy organy Komisji Europejskiej podejmą oficjalną decyzję o przekazaniu nadzoru nad naszym niebem kontrolerom z agencji sąsiadujących z Polską państw. Takie działania pozwolą uniknąć dalszego paraliżu ruchu, który odczuwalny byłby już nad większą częścią Europy.
- Pomysł z niepolskojęzycznymi kontrolerami pracującymi w Polsce właśnie upadł. Możliwe, że dojdzie do wzrostu wynagrodzeń kontrolerów… na co nie godzą się jednak linie lotnicze.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl