Drogi i tory mamy coraz lepsze, ale czy mamy system transportowy?

Systematyczna rozbudowa sieci transportowej pozwoli na kluczowe w kontekście bezpieczeństwa logistycznego skrócenie łańcuchów dostaw. Aby tak się stało, rozwój musi być zrównoważony - mówili paneliści podczas debaty "Infrastruktura transportowa w Polsce", w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.


  • Tylko systematyczna rozbudowa wszystkich gałęzi transportu - dróg, kolei, infrastruktury morskiej - pozwoli na kluczowe w kontekście bezpieczeństwa logistycznego skrócenie łańcuchów dostaw. 
  • Kwestia powszechnej dostępności usług transportu kolejowego jest istotna dla efektywnego rozwoju kolei dużych prędkości w Polsce.
  • Aby skutecznie i zgodnie z harmonogramem rozbudowywać sieć dróg w Polsce, kluczowe jest uruchomienie transferów pieniężnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

W ramach dyskusji "Infrastruktura transportowa w Polsce" eksperci wymieniali poglądy na realizację wizji zrównoważonego transportu oraz oceniali kwestię spójności krajowej infrastruktury. Przy całym spektrum zróżnicowanych poglądów co do jednego nikt nie miał wątpliwości - polska sieć transportowa rozwija się prężnie i gotowa jest na sprostanie nowym wyzwaniom.

Rozwój infrastruktury: szybko to za mało

Halina Brdulak, profesor SGH, przewodnicząca Rady Programowej UN Global Compact Network Poland, wskazała, że, aby skutecznie klasyfikować pozycję Polski w międzynarodowych rankingach, musimy przedefiniować pojęcie konkurencyjności oraz rozwijać się bardziej wszechstronnie.

- Z naukowego punktu widzenia mamy obecnie dwa mierzalne rodzaje konkurencyjności; konkurencję czynnikową, która wskazuje, w jakich aspektach dany kraj może konkurować w długim terminie oraz wynikową, która daje nam sygnał, w jakim miejscu Polska znajduje się obecnie w rankingach infrastrukturalnych. I w tej drugiej mamy niewątpliwy sukces - ranking konkurencyjności za rok 2021 to skok Polski aż o 31 miejsc do przodu w obszarze infrastruktury - wskazała ekspertka.

Dodała, że rankingi tworzone są w cyklach pięcioletnich, co powoduje tak istotne przetasowania klasyfikacyjne. Zastrzegła, że mimo rozwoju, problematyczna jest kwestia równoważenia wzrostu.

- Czy mamy efektywne połączenia między wszystkimi miastami, czy ten rozwój jest zrównoważony? Niestety, tutaj już daleko nam do średniej europejskiej i nad tym musimy pracować - dodała Brdulak.

Sławomir Cyza, prezes Alstomu w Polsce, Ukrainie i Krajach Bałtyckich, również poruszył kwestię efektywnych i powszechnych połączeń kolejowych, których w Polsce wciąż brakuje.

- Mamy obecnie pewien paradoks w Polsce, dotyczący tego, co powinno być pierwsze, aby rozwijać kolej - infrastruktura czy tabor. I tego nie rozstrzygniemy. My, jako Alstom, jesteśmy gotowi, żeby wziąć udział w transformacji systemu transportowego w Polsce - po to, by szybciej się poruszać po kraju, ale również po to, żeby te połączenia były jak najbardziej rozgałęzione. Kwestia powszechnej dostępności usług transportu kolejowego jest kluczowa dla efektywnego rozwoju kolei szybkich prędkości - stwierdził Sławomir Cyza.

Łukasz Greinke, prezes zarządu Morskiego Portu Gdańsk, zwrócił uwagę, że rozwój sieci drogowej i kolejowej nie zapewni wzrostu wolumenu towarowego, ale podniesie pozycję Polski w kwestii zagranicznych inwestycji.

Transport to inwestycje, ale apetyt rośnie

- Uważam, że spójność systemu transportowego w Polsce się poprawia, perspektywy są dobre - polepszenie jakości dróg i kolei jest widoczne. Pamiętajmy jednak, że ani nowy kilometr drogi, ani nabrzeża, ani taboru kolejowego nie dają gwarancji zwiększonego wolumenu. Są to jednak kotwice inwestycyjne, które pozwalają wybrać lokalizację dla zagranicznego biznesu. Rozwijamy się, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, wobec czego układ cargo należałoby oddzielić od pasażerskiego. To jednak wymaga gigantycznych inwestycji i czasu - powiedział Greinke.

Ireneusz Merchel, prezes zarządu PKP PLK, wskazał, że polskie linie kolejowe są w pełni gotowe na zwiększenie liczby pociągów ze strony Ukrainy nawet o 50 proc.

- Sieć kolejowa w Polsce się rozwija. Mamy ambicje, żeby dorównać Europie w zakresie prędkości przewozów towarowych. Co ważne, jesteśmy w stanie przejechać przez Polskę w kierunku portów pociągami o długości 750 metrów, co jeszcze kilka lat temu nie było możliwe. Odnośnie szlaków kolejowych z Ukrainy do polskich portów, w tej chwili zwiększenie liczby pociągów o 50 proc. ze strony Ukrainy jest możliwe, polski tabor jest na to gotowy - powiedział prezes PKP PLK.

Krzysztof Niemiec, wiceprezes zarządu Track Tec, miał zastrzeżenia do obecnie obowiązującej strategii rozbudowy infrastruktury.

- Obecnie obowiązująca strategia infrastruktury z 2019 roku stawia na zrównoważony transport. Jest dobra w diagnostyce i opisach, ale w przypadku celów już nie. Brakuje bowiem konkretnie usystematyzowanych celów, jak chociażby w kolejach niemieckich. Strategia wymaga zmiany, koniecznie musi uwzględniać zielone cele Unii Europejskiej - jak emisje dwutlenku węgla. Spójny system transportowy wymaga powszechnej znajomości tych nowych celów - wskazuje Krzysztof Niemiec.

Artur Popko, prezes Budimeksu, wskazał na silną zależność powodzenia dalszej rozbudowy polskich dróg od wypłaty środków z unijnego funduszu odbudowy.

Bez środków na odbudowę będzie ciężko

- Zgodnie z harmonogramem uzgodnionym z GDDKiA, do 2030 roku planujemy skończyć kluczowe fragmenty dróg szybkiego ruchu i autostrad w kraju. Aby jednak tak się stało, kluczowe jest uruchomienie transferów pieniężnych w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Bez unijnych środków ciężko będzie zrealizować te plany - powiedział prezes Budimeksu.

- Cel spójności chcemy dopełnić, ale do tego potrzebne są inwestycje. Bez unijnych środków ciężko będzie zrealizować w terminie plany rozbudowy sieci dróg w Polsce - dodał Artur Popko.

Paweł Pucek, członek zarządu DB Cargo Polska, wskazał na znaczenie dążenia do ograniczenia emisyjności w każdej gałęzi transportu - tego bowiem wymagają obecne warunki rynkowe.

Przejazd na zieloną stronę

- W mojej opinii to nie infrastruktura czeka na tabor, ale to tabor czeka na odpowiednio dopasowaną infrastrukturę i o tym powinniśmy pamiętać przy wyznaczaniu celów rozwojowych. Ważne jest także systematyczne wdrażanie założeń niskoemisyjnego transportu. My, jako DB Cargo Polska, zdecydowaliśmy się na przejście na zieloną energię, bo wymaga tego strategia Grupy oraz klienci i kontrahenci. Ta druga kwestia wynika z naszych obserwacji odnośnie tego, co się dzieje na zachodzie i w prawie unijnym. Coraz więcej firm decyduje się na zielony zwrot w produkcji i oczekują od dostawców usług wykazania należytej troski o środowisko. To obecnie niezwykle ważne - stwierdził Pucek.

Tomasz Żuchowski, pełniący obowiązki Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, podkreślił, że zrównoważony transport jest kluczem do skrócenia łańcuchów dostaw.

- Obecnie budowa spójności sieci drogowej w Polsce przebiega zgodnie z planami i spełnia założenia idei zrównoważonego transportu. Mimo że my odpowiadamy za rozwój dróg w Polsce, to zależy nam na spójnym rozwoju każdej gałęzi transportu oraz jasnym i transparentnym systemie - tylko takie holistyczne podejście pozwoli na kluczowe w kontekście bezpieczeństwa logistycznego skrócenie łańcuchów dostaw - powiedział Żuchowski.

Czytaj też: Wojna nie zatrzyma budowy nowych dróg. Przynajmniej na razie

×

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Drogi i tory mamy coraz lepsze, ale czy mamy system transportowy?

  • gliwice2009 2022-06-01 12:15:01
    To, że drogi są coraz lepsze nie znaczy że jest dobrze ! Główne szlaki komunikacyjne są nieskończone co w sposób znaczący przyczynia się do nieosiągnięcia celu: krótki czas dojazdu z miejsca A do miejsca B. Przykłady: Nieskończona budowa A1 na wysokości Piotrków Trybunalski ( 10 lat po terminie), Zjazd z autostrady A1 w Żorach ( korek 10-15 min), nawierzchnia do remontu A1 na wysokości Bytomia, oraz DTS nr drogi 902, nieskończona A6, Obwodnica trójmiasta itd. Skutek: niby jedzie się autostradą ale czas się traci na zjeździe lub jazda przez plac budowy - ograniczenie 70, lub korek, lub objazd.
  • ekspert 2022-05-31 23:08:23
    Jeśli chodzi o sieć drogową jest(będzie) ona spójna, bo drogi są budowane od nowa w większości w optymalnej lokalizacji, natomiast kolej to odbudowa porozbiorowego układu linii, który ma się nijak to obecnych potrzeb. Przykładem jest połączenie Wrocław-Warszawa, droga S8 super, kolej najszybciej przez Częstochowę lub Poznań

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 34.204.172.188
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!