Gra o przetrwanie na rynku budownictwa kolejowego. Brakuje kasy z Unii

Branża budownictwa kolejowego nadal niepokoi się o przyszłość, mimo ogłoszenia przez PKP PLK przetargów na ponad 11 mld zł i zwiększenia budżetu programu Kolej Plus. Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec, wyjaśnia powód: na ogłoszone przetargi nie ma na razie pokrycia w środkach unijnych, bieżących umów jest bardzo mało, mało jest też nowych zamówień.

Problem dotyka branżę już od kilkunastu miesięcy. Wyhamowanie ogłaszania przetargów, a przede wszystkim podpisywania umów wynika z tego, że cały czas niejasna jest sprawa unijnego finansowania inwestycji kolejowych, przy czym nie chodzi tylko o Krajowy Plan Odbudowy, ale także o fundusze z trzeciej unijnej perspektywy finansowej 2021-2027.

Czytaj także: PKP PLK przygotowały przetargi za gigantyczną kwotę

Co ciekawe, jak wylicza Krzysztof Niemiec, do roku 2023 do wydania jest aż 41 mld zł z Krajowego Programu Kolejowego, opiewającego w sumie na 76 mld zł. Kwota ta uzbierała się z tzw. niewykonań w latach uprzednich. Sęk w tym, że zasili ona wykonawców robót, a nie producentów materiałów do budowy nawierzchni kolejowej. Zasada bowiem jest taka, że producenci zawierają umowy na dostawy na bieżąco, a nowych kontraktów inwestycyjnych jest niewiele.

- Sytuacja producentów jest bardzo trudna. Rodzi to skutki również dla państwa, do którego budżetu trafiają mniejsze podatki, spada zatrudnienie. Oby problemy skończyły się jak najszybciej. Liczymy, że w ciągu najbliższych miesięcy musi zdarzyć się coś pozytywnego - mówi wiceprezes Track Tec.

Czytaj także: Stal jest bronią. W Polsce musimy o nią zadbać

Jeśli pieniądze z Unii Europejskiej trafią do Polski, pojawi się problem z kumulacją wydatków, której z jednej strony branża budownictwa kolejowego się obawia, a z drugiej już trochę wie, jak się z nią obchodzić, bo mierzyła się z tym zjawiskiem kilka lat temu.

- Mogą się zsumować wydatki z KPO, drugiej i trzeciej perspektyw unijnej, a do tego trzeba dodać inwestycje związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wejdziemy wtedy na poziom dwuipółkrotnie wyższych wydatków niż najwyższe wydatki PKP PLK w 2019 roku wynoszące 9 mld zł - mówi Krzysztof Niemiec. - Przed firmami więc rewelacyjna perspektywa, ale my żyjemy tu i teraz. Nie możemy stracić zdolności do obsługi zamówień za kilka lat. W interesie wszystkich - w tym zamawiającego i państwa - jest, aby w maksymalnym stopniu wykorzystać potencjał krajowy.

W rozmowie przeprowadzonej na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach także o tym, czy w Polsce sprawdza się Strategia Zrównoważonego Rozwoju Transportu.

 

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl

×

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Gra o przetrwanie na rynku budownictwa kolejowego. Brakuje kasy z Unii

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 3.238.118.27
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!