Przepustowość lotniska Chopina jest praktycznie wyczerpana. Skupiając się na umacnianiu na nim ruchu tranzytowego, musimy część lotów przekierować na lotnisko komplementarne na Mazowszu. Po analizach, wybraliśmy na taki port Radom - mówi Mariusz Szpikowski, prezes Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze (PPL), dyrektor Lotniska Chopina w Warszawie.
Obecnie są takie godziny w ciągu doby, gdy lotnisko Chopina jest bliskie wyczerpania możliwości operacyjnych, tj. obsługi maksimum 42 startów i lądowań samolotów. Zarazem napływają zgłoszenia od linii lotniczych o przyznanie dodatkowych slotów, czyli pozwoleń na te operacje lotnicze, wyjaśnia prezes Szpikowski.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl