Podczas spotkania z pracownikami Rostecu rosyjski premier Michaił Miszustin nakazał zintensyfikowanie prac nad jednostką napędową dla odrzutowców pasażerskich Suchoj Superjet.
W przypadku sankcji rosyjski samolot pozostałby bez napędu.
Czytaj też: Pieniądze z Azji wesprą największą państwową inwestycję
Problem w tym, że pomimo starań i prac nad własnym silnikiem PD-8 na razie o sukcesie trudno mówić. Rodzimy napęd ma znacznie gorsze osiągi w porównaniu z zachodnia konstrukcją. Najbardziej palącym problemem jest wyższe niż w konkurencyjnych podobnej klasy jednostkach zużycie paliwa. W efekcie samolot z rodzimym napędem miałby mniejszy zasięg.
Brak własnego silnika zmniejsza także zyski producenta samolotów. Do tego dochodzi kwestia zależności eksportowej.
Po prostu do niektórych krajów, które byłyby zainteresowane maszyną, samolot nie trafi, ponieważ producent nie godzi się na sprzedaż do nich silników.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl