Nie widzimy uzasadnienia dla planowanej podwyżki opłat za przejazd autostradą A4 między Katowicami a Krakowem - powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Przypomniał, że zgodnie z umową koncesyjną państwo polskie może tylko apelować o odstąpienie od podwyżki.
- W czwartek grupa Stalexport Autostrady, do której należy spółka SAM, poinformowała o złożeniu wniosku do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w sprawie podniesienia od 1 października opłat z obecnych 10 do 12 zł na każdej bramce, czyli z 20 do 24 zł za cały odcinek.
- Kierowcy korzystający z płatności elektronicznych nadal mają płacić mniej, choć również tu przewidywana jest podwyżka - z 7 do 8 zł na każdym placu poboru opłat. W piątek GDDKiA informowała o negatywnym stanowisku wobec wniosku SAM.
- Proszony w poniedziałek o komentarz do wniosku SAM minister infrastruktury Andrzej Adamczyk podkreślił, że stanowisko GDDKiA jest tożsame ze stanowiskiem rządu i chodzi o "istotną podwyżkę, na którą nie ma zgody".
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl