Niemieckie linie Lufthansa otwierają w katowickim lotnisku swoją bazę. Nie będą jednak obsługiwać samolotów, a samochody ciężarowe. - To sprawdzony model. Z całej Europy dowozimy do Frankfurtu, a stamtąd latamy do Azji, Afryki czy Ameryki Południowej. Nie stać byłoby nas na to, żeby codziennie obsługiwać kilkaset rejsów z miast Europy do Frankfurtu drogą lotniczą - mówi Wojciech Ryglewicz, dyrektor ds. sprzedaży i handlingu Lufthansy Cargo na Europę Środkowo-Wschodnią.
- Dlaczego niemiecki przewoźnik nie będzie latał z Katowic do Frankfurtu z ładunkiem? Bo "na kołach" jest po prostu taniej.
- Ciężarówki jeżdżące w barwach Lufthansy będą jednak traktowane jak normalny przewóz lotniczy. Będą miały nadawany numer rejsu.
- Lufthansa Cargo odnotowała w 2020 roku ogromne straty i to pomimo tego, że przewóz ładunków to jedyny segment w lotnictwie, który nie poniósł strat w związku z pandemią.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl