Największy od 30 lat strajk brytyjskich kolei wydaje się nieunikniony, gdyż prowadzone w poniedziałek po południu rozmowy ostatniej szansy zakończyły się fiaskiem. Strajk ma się odbywać we wtorek, czwartek i sobotę, ale poważne zakłócenia spodziewane są do niedzieli.
- We wtorek strajk rozpocznie ponad 40 tys. pracowników niemal wszystkich głównych przewoźników kolejowych w Wielkiej Brytanii.
- Strajk zaplanowany jest na trzy dni - wtorek, czwartek i sobotę, ale zakłócenia odczuwalne będą także w dni po tych wymienionych i przewoźnicy apelują, by w okresie do niedzieli włącznie podróżować tylko, jeśli jest to niezbędne.
- W okresie strajku obsługiwanych będzie 4500 tras kolejowych dziennie, podczas gdy normalnie jest to ponad 20 tys., ale będą obowiązywały na nich zmienione rozkłady - pociągi zaczną kursowanie później niż zwykle i będą wcześniej kończyć.