Nie chodzi o to, że ciężarówki stoją, bo zupełnie nie mają czego wozić. Regularnie przyjeżdżamy z ładunkami do kraju, tyle że ceny takich usług są dziś wyraźnie niższe niż przed rokiem, średnio o 100 - 200 euro na frachcie - twierdzi w rozmowie z wnp.pl Piotr Ozimek, prezes firmy transportowej Epo-Trans Logistic SA.
- Styczeń tego roku w porównaniu z ubiegłymi latami jest troszkę lepszy, głównie z racji tego, że nasza gospodarka eksportuje coraz więcej towarów. Z drugiej jednak strony wyraźnie pogorszyła się sytuacja w imporcie. Nie zauważyliśmy, by zaczął się on ponownie rozwijać po noworocznym zastoju.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl