W ciągu ostatnich trzech lat nie rozszerzano systemu ViaTOLL. Według ekspertów oznacza to brak wpływów do budżetu państwa na poziomie 3 mld zł, co podkreśla Marek Cywiński, prezes spółki Kapsch Telematic Services, w rozmowie z portalem WNP.PL.
Niespójny i dziurawy system poboru opłat to, na co zwraca uwagę Cywiński, znacznie mniej środków na utrzymanie dróg, ale także kłopoty dla kierowców.
Cywiński wyliczył, że brak opłat od samochodów osobowych na nieobjętych systemem autostradach, (jest ich 980 km), to ok. 800 mln zł rocznie utraconych przychodów. Natomiast stojąc w korkach na placach poboru opłat, straciliśmy poprzez zmarnowany czas i spalone paliwo ok. 3 mld zł.
Firma Kapsch była wykonawcą i pierwszym operatorem krajowego systemu poboru opłat. Wówczas za system odpowiedzialna była Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
W listopadzie 2018 r. nadzór nad systemem przejął Główny Inspektor Transportu Drogowego, którego Kapsch został jednym z podwykonawców. Od 1 lipca 2020 r. poborem opłat zajęła się Krajowa Administracja Skarbowa.
Rozmowę z Markiem Cywińskim przeprowadzono podczas XII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl