Na razie wszystko wskazuje, że w tym roku polskie porty morskie osiągną lepsze wyniki przeładunkowe niż w 2021 r. Pytanie, na ile stanie się to dzięki zwiększeniu przeładunków towarów ukraińskich, głównie zboża, pozostaje otwarte. Z rynku płyną sprzeczne sygnały. Z kolei rozbudowa infrastruktury portowej pod ukraińskie potrzeby zależy od tego, czy nowo nawiązane relacje handlowe będą trwałe. Polska strona oczekiwałaby od ukraińskiej jasnego stanowiska.
- Ukraińcy zostali zmuszeni do prowadzenia obrotu handlowego ze światem drogą lądową. To trudne, bo wcześniej całą logistykę mieli ustawioną "pod Morze Czarne".
- Teraz próbuje się stworzyć lądowy szlak na Zachód w tempie, jaki wymusza wojna.Wąskim gardłem okazała się granica. W efekcie w polskich portach jest jeszcze miejsce na ukraińskie ładunki.
- Ostatecznie zadecyduje ekonomia, bo to biznes buduje nowe połączenia. W Gdańsku mają zostać postawione duże namioty do przechowywania zboża z Ukrainy.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl