Irlandzka linia lotnicza wini przepisy ograniczające podróżowanie.
Linia lotnicza, której szef Michael O'Leary tydzień temu określił okres zimowy mianem jednego wielkiego odpisu, zapowiedziała, że w październiku przewiezie o 60 proc. mniej osób niż rok wcześniej w porównaniu do wcześniej zapowiadanych 50 proc. - podaje Reuters.
Zobacz też: Ryanair będzie latał z Krakowa do Dusseldorfu Weeze
Redukcja obłożenia samolotów była konieczna, jak twierdzi Ryanair, "ze względu na szkody, jakie w rezerwacjach biletów poczyniły ciągłe zmiany restrykcji nakładanych przez europejskie rządy, często wprowadzane bez zapowiedzi".
Ryanair wezwał do skoordynowania unijnych działań w zakresie regulacji dotyczących podróżowania.
Michael O'Leary zapowiedział, że w roku podatkowym kończącym się w marcu spodziewa się przewieźć 50 milionów osób, o 1/3 mniej niż rok wcześniej.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl