Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow podpisali w środę w Moskwie umowę o małym ruchu granicznym między obwodem kaliningradzkim a częścią Pomorza, Warmii i Mazur.
Umowa obejmie po stronie Polski w województwie pomorskim: Gdynię, Gdańsk, Sopot oraz powiaty pucki, gdański, nowodworski i malborski, a w województwie warmińsko-mazurskim: Elbląg i powiaty elbląski, braniewski, lidzbarski, bartoszycki oraz Olsztyn, jak również powiaty: olsztyński, kętrzyński, mrągowski, węgorzewski, giżycki, gołdapski i olecki.
Po stronie rosyjskiej strefą przygraniczną będzie cały obwód kaliningradzki.
Ławrow nazwał porozumienie "niezmiernie ważnym dokumentem". Zapowiedział: "Od razu po jego ratyfikacji przez nasz parlament, po tym jak nabierze mocy prawnej, nasi obywatele mieszkający na terytorium Kaliningradu oraz obywatele RP - mieszkańcy dwóch województw - będą mogli przejeżdżać granicę bez wiz, używając odpowiedniego zezwolenia, które będzie wydawane na dwa lata, potem na pięć".
Podkreślił, że dla obywateli Kaliningradu oraz Polaków umowa otwiera szerokie możliwości kontaktów w zakresie biznesu, turystyki, zwykłych kontaktów międzyludzkich. Podziękował Sikorskiemu "za upór i wkład osobisty" w osiągnięcie porozumienia.
Wyraził nadzieję, że podpisanie umowy "będzie zwiastunem rychłego przejścia do otwartej wymiany i przejazdów Rosjan (do UE) oraz obywateli Schengen do Rosji w ruchu bezwizowym". Dla Rosji "jest to cel absolutnie nadrzędny, ponieważ zbliżenie z UE jest bardzo ważnym celem strategicznym" - podkreślił Ławrow.
Sikorski określił porozumienie jako jedno z osiągnięć polskiej prezydencji. O tym "jak ważny to sukces (świadczy to, że) mamy tu przedstawicieli władzy lokalnej z okręgu królewieckiego i z polskich województw Warmii i Mazur, województwa pomorskiego - to pokazuje, że społeczności regionalne czekały na tę umowę, że ta nowa dla nas sytuacja, w której Rosja jest naszym pomocnym sąsiadem, będzie teraz wykorzystywana dla dobra obu krajów" - oznajmił minister.
Zaznaczył, że jeśli nie będzie problemów z ratyfikacją, umowa mogłaby obowiązywać w najbliższym sezonie turystycznym.
Dodał, że Polsce zależy na tym, by umowa okazała się sukcesem, ale także, by jej postanowienia nie były łamane. "Chcielibyśmy jako Polska być tym krajem, który powie: tak, ruch graniczny z Rosją bezwizowy jest przestrzegany i wobec tego są powody do dalszych ułatwień wizowych, aż do zupełnego obopólnego zniesienia wiz łącznie" - mówił Sikorski.
Pytany przez dziennikarzy, kto osiągnie więcej korzyści z umowy - Polacy czy Rosjanie, odparł: "Skorzystają obie strony, a kto więcej - to zobaczymy. To będzie zależało już od oferty po obu stronach. Na przykład nasze uniwersytety, mam nadzieję, skorzystają nasze firmy handlowe, budowlane, turystyka... Będzie, mam nadzieję, uruchomiona taka szlachetna rywalizacja".
"Sądzę, że nasza oferta chociażby turystyczna, chociażby edukacyjna, która da możliwość uzyskania dyplomów Unii Europejskiej, jest bardzo atrakcyjna, dlatego konkurencji się nie boimy" - dodał.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl